Drugi wpis o elektoracie negatywnym obecnego rządu. Tym razem kwestia światopoglądowe.
Kwestie ekonomiczne w linku https://www.hejto.pl/wpis/na-hejto-stale-pojawiaja-sie-posty-w-stylu-jak-mozna-nie-isc-na-druga-ture-lub-g
Co skłania ludzi by prostestować biernie, nie biorać udziału w wyborach lub protestować aktywnie głosując na PIS pomimo pełnej świadomości o kandydacie, o tym jaki PIS był jest i jaki będzie ?
W tematach światopoglądowych oczywiście jest cała grupa ludzi o poglądach konserwatywnych, jednak z obecnej polityki może nie być zadowolona nawet osoba o poglądach lewicowych - jeżeli mówimy o "prawdziwej" lewicy która dąży do równości, a nie tej dla której równość to tylko poszerzanie praw kobiet.
W obecnym rządzie widać aż nadto ile Nowej Lewicy udało się uzyskać lub też jak bardzo KO skupiła się w temacie praw kobiet - zaniedbując wszystko inne. Po tym czasie widać jest jak skupili swoja władze na realizacji dwóch rzeczy, różnych ustaw służących przede wszystkim kobietom, różnych ustaw służących przedsiębiorcom i sponsorom kampanii.
O ile z wieloma punktami można się zgodzić to w oczy kuje brak jakiekolwiek "dyplomacji" - próby przedstawienia tych rzeczy jako dla ogólu populacji w tym mężczyzn oraz tego ze brak jest przeciwwagi, realizacji postulatów ogółu społeczeństwa, lub męskich. Nie traktuje tego jako cherry picking bo poza tymi punktami w 100 konkretach jest jeszcze tylko zrealizowanych kilka ( z 3) dotyczących dzieci i jeden który dotyczy niepełnosprawnych.
1.Polityka Antyprzemocowa
2.Aktywna Mama, Babciowe - Aktywna Mama a nie aktywny rodzic ? Już brzmi lepiej, choć sens jest ten sam.
3.Antykoncepcja awaryjna
4.Pełny dostęp do darmowych badań prenatalnych, Invitro
5. Obniżony VAT dla sektora "beauty" do 8% - Serio ?? Już bardziej nie da się wepchnąć kobietom pieniędzy do kieszeni niż obniżając VAT w branzy której prawie wszyscy klienci to kobiety. Dlaczego też dochody z VAT mają spadać by tego typu usługi były tansze zwłaszcza że tego typu usługi wykraczają poza usługi niezbędne do egzystencji ? Do tego możnaby było dodać tam pare innych branży mało znaczących i nazwać to publicznie obniżką podatków dla przedsiębiorstw.
6. Podwyżki dla nauczycieli - a raczej nauczycielek biorac pod uwagę strukturę zatrudnienia wg płci.
7. Podniesienie kwoty świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego
8. Renta wdowia - i znów, dlaczego nie renta po zmarłym małżonku - dodatkowo przykład jak z sektorem beauty - program celowany na którym zyskuje prawie tylko jedna płeć. A później wchodzi Ministra mówiąca że ten program też jest dla mężczyzn i że tez mogą się zgłaszać i że bardzo maly procent mężczyzn składa wnioski. Co brzmi trochę jak wymierzenie policzka - robisz program który jest kierowany dla kobiet, nazywasz go jak dla kobiet,w kraju z duża róznica w wieku emerytalnym, niskim przeciętnym czasem mężczyzn na emeryturze jak i całym algorytmie który premiuje kobiety a później mówisz że korzysta z niego mały procent mężczyzn.
Jednocześnie w kierunku mężczyzn mamy
1.Donalda Tuska który mówi o obowiązkowym przeszkoleniu wojskowym dla mężczyzn, a potem się z tego wykreca. Ten temat mogłby być załatwiony w o wiele lepszym stylu uśmiechnięcia się do mężczyzn, podkreślenia ich ważności w systemie obronności, jak i całą machiną propagandową która pcha ludzi do wojska, patriotyzmu - czym możnaby było zyskac trochę głosów prawicy, a tak to suchym komunikatem nie tylko nie zdobywa się głosów tylko sie je traci.
2. Rafała Trzaskowskiego który mówi o luce płacowej, która jest u nas bardzo niska i że "kobiety są lepiej wykształcone, są lepsze , są bardziej odpowiedzialne i dlatego tak bardzo nam potrzeba pełni praw dla wszystkich kobiet". Ten cytat to wycinek jego wypowiedzi i brzmi krótko mówiąc mizoandrycznie. Do tego w debatach, na wywiadach gdy się wypowiadał na temat swoich dokonań w Warszawie to było tam w większości z czymś co ma słowo "Kobieta" w nazwie.
Ludzie z prawdziwej lewicy i nie tylko chcą np. aborcji bo jest to podstawowe prawo człowieka (tak to dyplomatycznie określa Zandberg), realizowane w ramach spójnej doktryny ze Państwo nie wpieprza się w to co człowiek robi z własnym ciałem i jakiej jest orientacji i takie coś poprze mnóstwo ludzi, w pakiecie z innymi rzeczami jak związki partnerskie czy w wersji prawackiej - status osoby najbliższej. A mówienie o samej aborcji która ma być bo jest to prawo kobiet a kobiety są lepsze i dlatego potrzeba by miały pełnie praw - to co najwyżej da poparcie wśród Nowej Lewicy czyli kilku procentowe. Niby ta sama rzecz a diametralna róznica w odbiorze, tak jakby w tym rządzie na dyplomacji znał się tylko Radek Sikorski.
O ile zwolenników praw kobiet jest dużo i można na tym sporo zyskać zwłaszcza po rządach PIS, to już zwolenników transferów pienieżnych skierowanych głównie do kobiet, polityki światopoglądowej skierowanej tylko do kobiet jest o wiele wiele mniej, nie mówiąc już o komentarzach o mężczyznach lub ogólnym stosunku do nich - to tworzy nie zwolenników tylko silny elektorat negatywny.
W tym wszystkim trzeba mieć umiar, wypoziomowanie i umiejętność dyplomacji której brakuje, tak jak brakuje zajeciem się spraw które dotyczą wszystkich, dopiero teraz Polska 2050 złożyła projekt ustawy zwiekszająca liczbe niedziel handlowych - a przecież to bardzo wazna sprawa, dla niektórych często najbardziej widoczna różnica która wprowadził PIS a politycy mają ją gdzieś.
Bo na ten moment mamy sytuacje polityki społecznej zakrwawiającej o feminizm i mizoandrie - co daje jakieś pare/ paręnaście procent poparcia i libkową polityke gospodarczą która ma pewnie podobne poparcie. Takim czymś w dłuższej perspektywie się nie da wygrywać wyborów. To daje paliwo poparcia wszystkim którzy nie są w obecnym rządzie bo każdy ma co punktować, a realizowana wizja Państwa to nie jest wizja większości.
Jeżeli KO chce wygrać kolejne wybory parlamentarne to musi mniej realizować postulatów Nowej Lewicy zwłaszcza w zakresie transferów pienieznych, mieć więcej szacunku dla mężczyzn i więcej ustaw skierowanych do ogólu społeczeństwa które generują społeczne poparcie większości obywateli.
#polityka
