#dronowanie  kacapa.

https://walenciakowa.sldc.pl/240327/07.mp4

#ukraina  #wojna  #wideozwojny  #rosja
plemnik_w_piwie

@Walenciakowa pewnie było już to poruszane, ale czemu zrzucanie petardek zanika na korzyść dronow kamikaze? Wiem, że te drugie są super effective, ale nie korzystniej pruć granatami nawet po kilka razy?

Aż tak bardzo korzystnie wypadają samobójcze drony?

Robił ktoś statystyki skuteczności liczone w USD/kacap?

ataxbras

@plemnik_w_piwie Widzisz przed wszystkim udane zrzuty. W przypadku rzucania granatu z powietrza celność jest bardzo średnia. Tymczasem dron jest skuteczny dużo częściej. Dokładne dane będa sporo po wojnie.

Chrobry

@plemnik_w_piwie bo życie drona jest krótkie i teoretycznie wielarozowy najczęściej wcale nie wyleci na kilkanaście a co najwyzej kilka misji, a fpv ma jednak o wiele większe prawdopodobieństwo trafienia. Stosunek koszt/efekt jest po stronie fpv, to są tanie drony za kilkaset dolców.

plemnik_w_piwie

@ataxbras no ja rozumiem, ale zakładam że też nie wszystkie fpv widzimy i ich skuteczność też jest daleka od 100%.

Mimo wszystko czuję w kościach że lepszym było prucie kapiszonami, nawet hurtowo, zwłaszcza w pojedynczych orków. Kamikaze bym zostawiał na pojazdy i trudne fortifikacje.

Wiem też że to jest wojna, a cel uświęca środki i walenie z działa do komara jest uzasadnione, ale od kiedy fpv weszły hurtem, to brakuje mi dropsów...

ataxbras

@plemnik_w_piwie W ten sposób spada wydajność. I to znacznie. Jeśli lecisz dronem, nawet jak ma dwa podczepione granaty, to szansa, że coś ubijesz jest niewielka. Szczególnie jeśli cele się ruszają. Więc lotów będzie sporo i mogą nie dać pożądanego efektu. Zwróć uwagę na fakt, że dronowanie granatami wykonywane jest głównie na celach stacjonarnych, lub przygwożdżonych do gruntu ostrzałem broni lekkiej.

Tymczasem kamikadze używane są wobec celów ruchomych.

Opłacalność jest kwestią istotną, ale nie aż tak bardzo. Koszt drona kamikadze hurtowo nie powala. A efekt jest dwojaki. Po pierwsze, znacznie większa pewność zadania strat, a po drugie efekt psychologiczny.

plemnik_w_piwie

@ataxbras no i jeszcze nie zdradza pozycji operatora powracając do domu...

Dobra, czuję się przekonany:)

Dziękówa za dyskusję, satysfakcjonująca była:)

s_____

@plemnik_w_piwie bateria i zużycie. Podejrzewam że drony zrzucające po jakimś czasie kwalifikowane są jako samobójcze, bo nie opłaca się naprawiać

Sahelantrop

@plemnik_w_piwie Poza tym dron fpv jest po prostu bezpieczniejszy dla operatora. Dron bombardujący musi w krótkim czasie powrócić do bazy po nowe baterie i ładunek. Bardzo łatwo taki powrót wyśledzić. Z wiadomym skutkiem.

No i zasięg. Dron fpv leci tylko w jedną stronę.

Naczelnyhejterkacapow

@plemnik_w_piwie pierwsza myśl kolego, to że drona który zrzuca, łatwo wysledzic z powrotem do miejsca załadunku, a takiego kamikadze to nie wiesz czy typ siedzi 3km dalej czy 30m dalej. Jedynie możesz podejrzewać po częstotliwości ataku czy są bliżej czy dalej ale to mało dokładne.

Zaloguj się aby komentować