@Deykun to w sumie zabawne - mam trzy odkurzacze (+ jeden samojezdny) i używam wszystkich. Czy to normalne?

1. Samojezdny, lata codziennie z harmonogramu

2. Dziki taki warsztatowy, raz od wielkiego dzwonu używany w domu, co wciąga dywan, posadzkę, strop i zatrzymuje się albo jak zapełni się beczka, albo osiągnie jądro Ziemi

3. Taki fajny pionowi bateryjny chińczyk do poprawiania po samojezdnym raz na jakiś czas

4. Taki stary pionowy bateryjny chińczyk którym ściągam najgorsze gówno, bo miałem go wyrzucić już 5 lat temu, ale nadal działa, a nie będę dobrym odkurzaczem wciągał np. błota czy gówna które od butów na wycieraczce się nie odkleiło, ale na podłodze w korytarzu już raczyło, czy innego pyłu z wiertarki co zapycha filtry (ale odkurzacza zabić nie chce - skurwol się wyłącza tylko i po przedmuchaniu filtra znów ciągnie)...

Nawet po polsku brzmi zabawnie