Dobra, nie przeżyję tego, więc mam nadzieję, że są tutaj ludzie z #humor , bo osiem piorunów, to jakby mi napluć w twarz


Pewien facet, trochę już starszy, zaczynał mieć zaniki pamięci. Kiedyś na spotkaniu z przyjaciółmi u niego w domu zaczął opowiadać, że teraz leczy się u takiego dobrego lekarza, na to goście, że też by chcieli i jak się ten lekarz nazywa:

- No właśnie miałem na końcu języka... Pamiętacie może, był taki grecki poeta, w starożytności, taki ślepy...

- No był, Homer. To co, ten lekarz ma na nazwisko Homer?

- Nie, nie! On napisał taką epopeję, o tym jak Grecy się tłukli pod takim miastem w starożytności, które próbowali zdobyć...

- No tak, zdobywali Troje. To co, ten lekarz się jakoś podobnie nazywa? Albo mieszka na takiej ulicy?

- Nie, nie, nie! Tam był taki wódz, tych, no, Greków, taki główny...

- Agamemnon?

- O o o! No i on miał brata...

- Menelaosa. Ale co to ma wspólnego z lekarzem??!!?

- Zaraz mówię. I tam był taki wódz trojański, który temu Mene... jak mu tam, uprowadził żonę.

- Aaaa, Parys! Ten lekarz nazywa się Parys?

- Nieeeee! Nie! Ta żona, co on ją uprowadził, to jak miała na imię?

- Helena.


- No właśnie, Helena! Helenkaaaaaaaaa - woła do żony w kuchni - jak się nazywa ten mój lekarz????


PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.

PPS Czy ktoś z was byłby w stanie wesprzeć rencistę, który 20 stycznia dostanie rentę? Jeśli tak, to zapraszam do mojej zrzutki, bo inaczej nie wiem jak wam udowodnić, że jestem poważnie niepełnosprawnym żebrakiem - https://zrzutka.pl/x7whbz


#heheszki #pasjonaciubogiegozartu

Komentarze (10)

Zartobliwy_Janusz

jak się nazywa dział z armatami w supermarkecie?


Dział dział

Zartobliwy_Janusz

- Synu, czemu masz takie czerwone oczy?

- Paliłem marihuanę tato.

- Ta, akurat. Na pewno płakałeś - pedale.

Zartobliwy_Janusz

Facet przed wycieczką do Rzymu postanowił jeszcze udać się do fryzjera.


Podczas strzyżenia wspomniał fryzjerowi o wycieczce a ten na to:

- Rzym? Po co ktokolwiek chciałby tam jechać? Jest zatłoczony, brudny i pełno tam Włochów. Musisz być chyba szalony by tam chcieć jechać! No a jak chcesz się tam dostać?

- Lecimy Lotem, trafiliśmy na wyjątkowo tanie bilety.

- Lotem??!! To straszne linie, ich samoloty są stare, stewardesy są brzydkie i niemiłe a ich loty są zawsze opóźnione. Jedzenie paskudne. A gdzie nocujecie w Rzymie?

- W centrum miasta w tamtejszym Mariocie.

- W tej ruinie? To najgorszy hotel w mieście. Pokoje są małe, obsługa hotelowa kiepska i się za wszystko przepłaca. No a co tam zamierzacie robić?

- Mamy zamiar zwiedzić Watykan i zobaczyć Papieża.

- Taa, już akurat wam się uda. Ty i milion innych chce zobaczyć Papieża. Będziesz jak w mrowisku i nic nie zobaczysz. Chłopaku - dużo szczęścia na tej wycieczce - będzie Ci potrzebne.

Po około miesiącu facet idzie znowu do fryzjera na "okresowe" strzyżenie, a ten pyta o wycieczkę - Była wspaniała. Przylecieliśmy na czas jednym z dreamlinerów Lotu, ale to jeszcze nic - okazało się że miejsca zostały podwójnie zabookowane, więc dali na miejsca w pierwszej klasie. Jedzenie i wino były rewelacyjne, a stewardesa co nas obsługiwała miała może z 25 lat i nie odstępowała nas na krok - każde zamówienie realizowała w trymiga. A hotel - rewelacja. Dopiero co przed naszym przylotem zakończył się generalny remont i teraz to jest najlepszy hotel w mieście. Mało tego - tu też miejsca były podwójnie zabookowane i dali nam

apartament prezydencki bez żadnych dopłat!

- Hmm ... no ale do Papieża to żeście nie dotarli, co?

- Mieliśmy trochę szczęścia. Jak zwiedzaliśmy Watykan, jeden z Gwardzistów podszedł do nas i wyjaśnił, że Papież lubi przy każdej audiencji spotkać kogoś z przybyłych osobiście i zapytał czy nie zechcielibyśmy być tymi osobami. Oczywiście się zgodzili?my - nie mogło być inaczej - po pięciu minutach oczekiwania pojawił się Papież i uścisnął mi rękę. Uklęknąłem, a on powiedział parę słów.

- Naprawdę?!! A co powiedział?

Zapytał:


- Staaaaryyy.. kto cię tak chujowo ostrzygł?

smierdakow

Wysil się trochę, a nie zebrałeś jakąś topkę najbardziej plusowanych dowcipów z wykopu i spamujesz

Zartobliwy_Janusz

@smierdakow Raczej biorę rzeczy, które sam wstawiłem na wykop. Owszem, nie jest to najlepsze wyjście, lecz nie wiem, czy jakbym zaczął wrzucać niszowe rzeczy, to czy ktokolwiek by to piorunował :(

zachlapany_szczypior

@Zartobliwy_Janusz zbanowali cię na wykopie, że tu zaczynasz żebrać?

Zartobliwy_Janusz

@zachlapany_szczypior Wydało się

mordaJakZiemniaczek

Tu siedzą starzy ludzie, dowcipy z taką brodą nikogo tu nie zaskoczą

GrindFaterAnona

@Zartobliwy_Janusz heheherbata ci stygnie

Zaloguj się aby komentować