Dlaczego w tym kartonowym państwie jest kult wstawania? Już pomijam kult zapierdalania bo to temat na inny wpis. Oglądam sobie ogłoszenia o pracę (magazyny, produkcje, ogólnie robota fizyczna) bo już za niedługo kończę szkołę i trzeba wiedzieć na czym stoję. Większość ogłoszeń to praca na 2 zmiany, 6-14 i 14-22. Ale k⁎⁎wa dlaczego? Kto to wymyślił, żeby zaczynać pracę o tak nieludzkiej godzinie? Przecież to powinno być ustawowo zakazane. Nie można ustawić 8-16? albo 10-18? Co z tego, że wyjdę z kołchozu o 14 i w domu będę o 14:30 skoro i tak trzeba iść spać o tej 21-22.
