Komentarze (6)

Felonious_Gru

@ataxbras ale dlaczego?

Atexor

@Felonious_Gru samoloty wtedy miały potężniejsze hamulce, bo często musiały lądować na tankowanie, a ten samolot miał być dostosowany do hamowania na krótkich pasach startowych więc musiały one znosić spore obciążenia. I jeden z tych hamulców się zaciął, rozgrzał i przegrzał oponę, która wybuchła, a zawierała sprzężone powietrze. A sam azot jest niepalny. Co ciekawe, wcześniej pilot lądował i zgłaszał problemy z prawym hamulcem, ale wyjebongo.

Mega długi artykuł, ale w sumie spoko opisane.

ataxbras

@Atexor Jest też inny, poważny powód.

Rozwinę więc nieco. Azot jest obojętny chemicznie, wolniej przenika przez gumę, nie wspiera spalania. To dosyć istotne właściwości, ale jest jeszcze jedna, bardziej istotna. Czysty azot jest "suchy", nie zawiera pary wodnej. A to właśnie ona odpowiadzialna jest za duże różnice ciśnień wraz ze zmianami temperatury. Dzieje się tak dlatego, że w zakresie temperatur - powiedzmy -80 do 300 stopni Celsjusza (a to taki przybliżony zakres pracy opon lotniczych) - woda przechodzi 3 przemiany fazowe lód-woda-para wodna. Każde przejście drastycznie wpływa na ciśnienie. Tymczasem azot pozostaje gazem i jego rozszerzalność jest stała (no powiedzmy, ale bardzo niezmienna).

Jest jeszcze ciśnienie pary nasyconej, dzięki któremu mamy elektrownie z turbinami parowymi - ale nie będę już dalej mieszał.

Atexor

@ataxbras w sumie teraz sobie sprawdziłem i zazot ma temperaturę topnienia −210 °C oraz wrzenia −196°C. Bardzo krótki przedział, kiedy jest płynem. Ale malutko. W sumie niektórzy wulkanizatorzy też walą czysty azot zamiast powietrza. Słyszałem, że to bullshit reklamowy. Pytanie, czy nawet w takiej skali mikro coś co zmienia dla opon samochodowych, które jednak znoszą mniejsze obciążenia.

PS. Widziałem edita, bo już chciałem pisać że semantycznie masz rację, że to Felonious nie wspomniał, ale w praktyce to raczej chyba dotyczyło się mnie xD

ataxbras

@Atexor Dla osobówek raczej znaczenia wielkiego nie ma - mniejsze ciśnienie. Choć raczej wpływa na uszkodzenia zmęczeniowe opon, więc może mieć to jakiś sens.
Inaczej się ma sprawa z ciężarówkami i dużymi maszynami poruszającymi się na kołach. Tutaj może to mieć znacznie większy sens.
Aczkolwiek nie mam wiedzy co do szczegółów.

Zaloguj się aby komentować