@grappas > To może przestań przebywać wśród pasożytów, ćpunów, alkusów i toksycznych osób?
To jest tak, że z kogoś poznaje, na początku jest git. I przychodzę do niego na chatę a tu albo "biała mewa" posypana albo 420
>Nie wiem... zapisz się do jakiejś szkoły wieczorowej, do kościelnego chóru, whatever, byle zmienić otoczenie.
Szukam przez neta, zapisywanie gdziekolwiek nie powodowało że nagle miałem znajomych, tylko ktoś ze mną przyjaźnił w godzinach np. siłowni czy coś. Mam jednego znajomego, którego poznałem przypadkiem w Kato, ale chcę zastąpić jedną toskyczną przyjaźń