#diriposta do 41 edycji bitwy #nasonety


...


Z zamiaru twojego dobrotliwego

Na ducha naszego spokój spluwając

Tylko o ciągłość gatunku ty dbając

Karmisz nas strachem do końca rychłego


Z powodów tak marnych łzy żeśmy ronili

Z zawodów i żalów wnet popiskując

Czasem sami nie wiedząc skąd się tak czując

By źle acz stabilnie dzień kolejny przeżyli


Psychika człowieka do skraju napięta

Miast wilka się lęka to uczuć i mowy

Na natłok tych bodźców nie będąc gotowym


Weszliśmy w tak sztuczny świat plastikowy

A głowa wciąż w lesie została szurnięta


#zafirewallem #tworczoscwlasna

Komentarze (8)

moll

@splash545 było nie schodzić z drzewa...

splash545

@moll się zachciało postępu

moll

@splash545 i masz babo placek xD

CzosnkowySmok

@splash545 dobre gościu. Naprawdę dobre!

splash545

@CzosnkowySmok dziękuję

CzosnkowySmok

@splash545 ogólnie wiele się mówi o tym, że na co innego jesteśmy przygotowani. Trzeba jednak pamiętać, że jesteśmy stworzeni żeby się bać. Jesteśmy stworzeni, żebyśmy mieli problemy. Tylko to nas ciągnie do przetrwania.


Zamieniliśmy jedne strachy na inne. ¯\_(ツ)_/¯


Gdyby tylko był sposób, żeby się nie przejmować

splash545

@CzosnkowySmok noo mógłby ktoś wymyśleć na to jakąś mądrą receptę tak z dwa tysiące lat temu

Zaloguj się aby komentować