#diproposta #nasonety #zafirewallem

Θ

Chitonów fale smaga dżdżystego wiatru chłód

wędrują dwaj młodzieńcy ścieżyną jesienną

gwiazdy słota przykryła, ukryła Eos wschód,

nas ćma zaś leśna skryła w noc płową i bezsenną.


Gdzie stąpną - wszystko więdnie, ubiega zwierzyna,

zgnilizną się pokrywa późnego lata kwiat.

I ja żarliwie tęsknię, bezsilna ptaszyna,

by lotu mi wskazali drogę na inny świat.


Okryj mnie swemi skrzydły, najmilszy Hypnosie

Muśnij czule me lico, mężny Tanatosie

Złóżcie mą duszę w całun Charona pokładu


A ciało umęczone, jak liście opadłe

przed chwilą tak różane - mgnieniem tak pobladłe

niechaj się złączy z Gają w symfonii rozkładu


***

Edycja XLIII

Podsumowanie w piątek 18:00, zwycięża sonet z największą liczbą piorunów.

Zasady: https://www.hejto.pl/wpis/drodzy-przychodze-do-was-z-propozycja-tak-sie-sklada-ze-od-jakiegos-czasu-czytam

Komentarze (5)

CzosnkowySmok

@UmytaPacha bardzo smutny jesienny sonet.

Taka jest nasza Gaia, coś żyje i umiera by żyć mogło coś. Cykl narodzin i przemijania.

f582c2dc-a7e6-442f-bac5-0412df7fefb2
starszy_mechanik

@UmytaPacha na takich grzybach?

36a9bbfc-ce84-4c64-a7df-f4a34f48b7cd
splash545

@UmytaPacha bardzo ładny wiersz

Zaloguj się aby komentować