Definicja książki (cykl #anatomiaksiazki)

Definicja książki (cykl #anatomiaksiazki)

hejto.pl
Z racji wykształcenia i pasji, chciałabym Wam trochę poopowiadać na temat książek. Jednak nie od strony literaturoznawczej, a skupiając się na fizycznych aspektach tego, czym była/jest książka.
Czasami będziemy cofać się w czasie, innym razem poopowiadam o technikaliach współczesnych, może pokuszę się o prognostyki na przyszłość... Wiele będzie zależało od tego, w jakim kierunku będziecie chcieli ze mną pójść w tej serii.
Zanim przejdę do spraw czysto technicznych, serię chciałabym zacząć od zdefiniowania tego, co właściwie uważa się za książkę. Zatem...
Jak brzmi definicja książki?
Książka to dokument piśmienniczy, zapis myśli ludzkiej, raczej obszerny, w postaci publikacji wielostronicowej o określonej liczbie stron, o charakterze trwałym.
Co możemy nazwać książką?
Pozwolicie, że tutaj wyjdę od terminologii bibliotekarskiej, ponieważ będzie ona "najprostszym ujęciem" tematu. Dla bibliotekarza książka to:
  • publikacja powyżej 48 stron (publikację mniejszą określa się mianem broszury, choć na półkach bibliotecznych nie zrobi Wam to żadnej różnicy - tutaj polecam szczególnie zerknąć dla działy z literaturą dla najmłodszych dzieci, więcej tam broszur niż książek)
  • każda pozycja biblioteczna w oprawie twardej (np. nuty, mapy, oprawione zszywki czasopism itp. - czyli to czego do literatury tak do końca nie zaliczamy, ale zostało umieszczone pomiędzy okładkami i także możemy znaleźć na regałach bibliotecznych)
W ujęciu bardziej "ogólnym", do książek zaliczamy:
  • wydawnictwa zwarte – to co nie jest czasopismem (w sensie pojedynczej sztuki prasówki), może to być duży utwór literacki, zbiór mniejszych utworów, leksykon, podręcznik, poradnik, praca naukowa, dokument lub zbiór dokumentów, album, atlas itp.
  • wydawnictwa dziełowe – przeciwieństwa druku ulotnego (np. ulotki, plakaty i inne takie, o znaczeniu bardziej użytkowym i na "tu i teraz")
  • utwory prozatorskie (powieści) – utwory obszerniejsze niż opowiadanie, nowela czy esej
  • zbiory mniejszych utworów prozatorskich, o określonej myśli przewodniej i wspólnej kompozycji, powiązanych w całość redakcyjną, także zbiór myśli, zapisków, notatek, artykułów
  • zbindowane lub oprawione wydruki elektronicznych wersji publikacji (np. z pliku PDF)
Źródła:
ponieważ nie mam fizycznie dostępu do EWoK-a (Encyklopedii Wiedzy o Książce), a na jego podstawie powstało hasło w Wikipedii, pozwalam sobie, by dzisiejszy wpis oprzeć na tym jednym źródle:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ksi%C4%85%C5%BCka
#anatomiaksiazki #ksiazki #ciekawostki

Komentarze (10)

inskpektor

@moll Tylko powiedz kim jesteś z wykształcenia (zawodu?) bo nie wiem o co mogę pytać :). Bibliotekarzem, grafikiem, tym człowiekiem od składu i łamania? Może wydawcą?!

moll

@inskpektor bibliotekarzem i specjalistą informacji naukowej ale pytać możesz o wiele, bo wbrew pozorom te studia to nie "magiczna sztuka układania książek na półkach"


i te studia przygotowują też pod kątem wydawniczo-edytorskim, nazwijmy to tak

Zly_Tonari

@moll jesteś gdzieś uuk-iem we własnej bibliotece??

moll

@Zly_Tonari byłam, niestety ze względu na wyprowadzkę na drugi koniec Polski musiałam zrezygnować z pracy w bibliotece, a w nowej okolicy nie udało mi się takiej pracy znaleźć - niestety jeden ze skutków uwolnienia zawodu bibliotekarza (miłościwie rządzący zrobili to dekadę temu, by upchnąć w czasach poprzedniego kryzysu bezrobotnych humanistów po bibliotekach)

moll

@Zly_Tonari niestety ex... chociaż człowiek może wyjść z biblioteki, ale biblioteka nie wychodzi z człowieka. Kilka "zboczeń" zawodowych zostaje xD

Zly_Tonari

@moll nie marudź moja pranabcia była Uuk, jedna z kuzynek też została Uuk i ledwo wiąże koniec z końcem a na dodatek jest w miejskiej w powiatowym miasteczku z jakąś podła stara dzidą jako główny Uuk ¯\_(ツ)_/¯

A tak pasja została a mam nadzieję życie lepsze przed tobą niz biedny Uuk

moll

@Zly_Tonari bo ta praca to powołanie, a nie kasa xD


Kokosów z tego nie było, ale takiej satysfakcji z pracy jak tam, nie miałam już nigdzie indziej. Sama prowadziłam małą filię, robiłam wszystko, łącznie z byciem animatorem kultury. Uwielbiałam to. A biblioteka jest taka jak jej bibliotekarz

Zly_Tonari

@moll to byłaś dobrym Uuk, najlepszym jakiego tamta biblioteka mogła mieć w tej linii czasowej.

Takich uuk prawie już nie ma ( ͡ಥ ͜ʖ ͡ಥ)

moll

@Zly_Tonari miejscowej podstawówce było przykro, nawet kwiatki dostałam na odchodne od dyrektorki za współpracę , za to mojej kierowniczce ulżyło, że sama się zwijam (chociaż nie planowałam jej wygryzać)

Zaloguj się aby komentować