Dawno temu pomalowałem plastiki plastidipem. Przygoda sprzed roku z wyciekiem oleju pokazała, że to nie jest dobra droga. Zmieniam zatem źle położony tymczasowy zmieniacz koloru na docelowy - lakier strukturalny. Kciuki jedynie trochę bolą od wycierania "gumy", a nos od nitro
Na drugim zdjęciu proces przyspieszonego schnięcia lampki podświetlającej tablicę rejestracyjną.
Propos - zmieniłem żarówkę na leda, w koncu nie będzie wypalało klosza od ciepła.
#macmajster #fiat126p #maluch #zrobtosam #diy



