Dawno nie miałem takiego nijakiego dnia. Nie żebym normalnie miał jakieś przygody ale przynajmniej zjem coś smacznego, albo zdarzy się coś chujowego w pracy.. no nie wiem k⁎⁎wa, wjebią mi nadplanowe godziny albo znajdę nowego fajnego pornola...
Dzisiejszy dzień minął mi tak, że zaspałem lekko do kołchozu w co miałem wyjebane. W kołchozie pracowałem i nawet nie pamiętam co robiłem. Wróciłem, zjadłem kiełbase z piekarnika i się umyłem. Nie wiem kiedy z godziny 17 zrobiła się 23 i nie pamiętam co robiłem w ten czas. Znaczy pamiętam... nic nie robiłem tylko oglądałem filmiki na yt xD Ehh chłopski żywot czasami powoduje taki "skip" dnia.
#przegryw
