Dalsze moje perypetie z próbą uładnienia się. Spoiler: nieudana.


Byłem na kolejnych badaniach, cholesterol i progi już rozumiem, jest w porządku, choć trochę (20-30) za dużo LDL. Według lekarza-konowała tylko te badanie miałem zrobić. Zrobiłem dodatkowo próby wątrobowe, jest dobrze. Pozostaje jednak kwestia tego, że przez ostatnie 20 dni stosowałem zmniejszoną o 10 mg (do 30 mg) dawkę i... pojawiły się pryszcze.

Super, bo to kolejny powód do odstawienia. Z innych: od dwóch miesięcy, w różnym nasileniu i różnym umiejscowieniu, ból pleców w rejonie kręgosłupa. Od poniedziałku doszedł ból prawego boku między żebrami a miednicą, taki tępy, znikający, trwający czasem kilka sekund, czasem kilka minut. Nie wiem czy przeciągnąłem się robiąc deskę (wzmacnianie core żeby kręgosłup nie bolał), ale robiłem ją po południu, a boli od rana. Może to jednak wzięcie dwóch tabletek naraz wieczorem w niedzielę, gdy piątek i sobotę miałem przypadkowo wolną od pobierania tego cudownego leku. Coś się roztegociło w organizmie albo to kolejny objaw niepożądany.


Tak czy inaczej zbyt duże straty, zerowe zyski. Za tydzień do internisty, już innego, oby było tylko lepiej, pryszcze mogę mieć, trudno.


#zdrowie #izotek #nfz

Komentarze (17)

razALgul

@macgajster a może po prostu deska spowodowała ból. Odpuść na jakiś czas. I skoro pojawia się ten ból, to może nie idź do konowała, a do dobrego fizjo?

macgajster

@razALgul deskę robiłem w poniedziałek po południu, zaczęło delikatnie boleć gdzieś rano. Gdyby to było to, to jednak już by odpuściło, a to w najlepszym przypadku jest tak samo bolesne. Może nawet lekko wzrasta. Jest też chyba jakaś zależność jedzeniowa, więc może coś z jelitami.

U fizjoterapeuty byłem, uratował mi krzyżowy i lędźwiowy. Teraz boli piersiowy -,-

A konował, to internista, który uważa się chyba za kogoś co rozumy wszelkie pozjadał. Z badań zawsze ograniczona pula, izotek zalecił nawet nie widząc mnie na oczy, nie podał dawki, nie podał ile będzie trwać terapia (według niego 2 lata!), jest internistą więc co najwyżej powinien dać skierowanie do dermatologa. Przewidział mi śmierć w wieku 40 lat, bo miałem cholesterol LDL 146 przy HDL 58. Zastanawiam się czy opisać go dla nfztu na pacjent.gov.pl

razALgul

@macgajster pierwsze, to zmień lekarza! Dwa, opisz go sobie, jak Cię najdzie. Trzy deska jest bardzo kontuzjogenna. Z człowiekiem jest jak z samochodem. Odwiedź kilku mechaników, zanim wymienisz silnik.

macgajster

@razALgul lekarz zmienion, ale izotek odstawiam, sprawdzę co to tak boli z boku i tyle. Jeśli wrócę do tej pigułki, to już u dermatologa. Wychodzi, że przez cztery miesiące stosowałem za małą dawkę, a jakbym chciał kontynuować, to przez lato. Skóra nienawilżona, słońce, poparzenia słoneczne. Już zimą jest dostatecznie nieprzyjemnie.

Nie bolą mnie właśnie żadne mięśnie, które przy bocznej desce by się napinały. Gdyby to były jakieś zakwasy to bym raczej poczuł. Jednocześnie izotek może powodować zapalenie jelita. Wolałbym ból deskogenny, to na pewno


Jedyne dobre, to że dokształciłem się, chyba wiem więcej od konowała, ale nie wpakowałbym kogoś w branie takiej tabletki. No i schudło mi się 6 kg, teraz jestem praktycznie w środku zielonego pola BMI

razALgul

@macgajster ten izotek, to jak czytam, to strasznie ciężki lek. Rzeczywiście zobacz reakcję ciała po odstawieniu.

macgajster

@razALgul bardziej obawiam się dalszego brania. Jak odstawię wrócą pryszcze, jak nie odstawię to pewnie będzie tylko gorzej po całości.

razALgul

@macgajster ale co, trądzik?

macgajster

@razALgul si. Przetrwały czy jakiś taki. Nic szczególnie wielkiego, nie to co na standardowych dla izoteku zdjęciach przed/po. Ot trochę tego syfu w drobnej formie. Niestety odpornego na całkiem sporą rzeszę leków w postaci maści i tabletek.

razALgul

@macgajster miałem takie gówno, jak byłem w wieku 15-25 lat. Przeszło samo, chociaż potrafi się czasem odpalić dioda, która nie daje się człowiekowi oprzeć o krzesło, bo jest na plecach. Bywało jednak gorzej. Nie wiem, nie jestem lekarzem. Osobiście unikałbym tak ciężkiego leku, jaki masz Ty. Spróbuj odwiedzić jeszcze innego lekarza. Może to coś zmieni.

macgajster

@razALgul no to ja 30+ jestem, od ponad 15 lat mam z bardzo krótkimi przerwami rzędu może tygodnia raz na jakiś czas. Samo niestety nie przeszło, wspomagane na wszelkie sposoby apteczne/receptowe/domowe również, dlatego też poszedłem do lekarza.

Na razie przez 20 dni organizm będzie wywalał izotek, przez najbliższe kilka miesięcy będę planował co najwyżej konsultacje z lekarzami, ale na izotek raczej już nie dam się namówić. Zbyt dużo roboty, zbyt duże zagrożenie, zbyt mały zysk.

razALgul

@macgajster na takie wredoty, co wyskoczą w miejscach nieporządanych to ja używam czerwone benzacne. Jednak to bardzo wysusza.

macgajster

@razALgul benzacne nie działa Nie działa również: maść z cynkiem, cynk w tabletkach, differin 1 mg/g, dalacin t 10 mg/ml, srebro koloidalne, peeling, mycie twarzy raz w tygodniu roztworem sody oczyszczonej i tylko wodą w pozostałe dni, amoksycyklina (na to mam uczulenie, bolesne).

Izotek był takim wybawieniem, bo w ciągu 6 tygodni stałem się gładziutki i piękny, aż do zmniejszenia dawki i niebrania przez dwa dni. Może jakby prowadził to lekarz wiedzący co robi i z doświadczeniem, to by wyszło spoko, a tymczasem gość przepisał mi te tabletki, a później pałował, że mam "polski cholesterol" i w ogóle powinienem urodzić się na południu europy, ale skoro nie to dieta dash do końca życia

razALgul

@macgajster ch*uj nie lekarz. Szukaj innych. Na punktowe pierdoły benzacne u mnie działa, ale każdy jest indywidualny. Na pewno coś znajdziesz, kwestia czasu. Jednak lepiej być brzydkim gnomem, niż chorować z powodu problemów z organami wewnętrznymi. Łatwo się mówi, pomyślisz...ale byłem w podobnej sytuacji i wiem, jak to jest ściągnąć koszulkę nad jeziorem i usłyszeć "łoooo, co z Twoimi plecami, obrzydliwe...".

macgajster

@razALgul aż takich problemów nie mam Dlatego izotek był jak działo na komara. Jednakowoż skuteczny i bez skutków ubocznych aż do rozpoczęcia trzeciego miesiąca kuracji.

To z czym mam problem to czoło, czasem coś we włosach, poprzedniego lata wywaliło w ciągu jednej nocy na obu barkach jak nigdy, a poza tym punktowe - pojedyncze w losowych miejscach pomijając przedramiona, dłonie, łydki i stopy ¯\_(ツ)_/¯

razALgul

@macgajster nie wiem, może olejek z drzewa herbacianego, to niby naturalne, a wysusza, jak diabli. Mówie tu o działaniu punktowym.

macgajster

@razALgul tego nie próbowałem Zobaczę. Najwyżej nie zadziała, a jak zadziała i będzie spoko to jeszcze lepiej.

razALgul

@macgajster to aż 5 zł. kosztuje w aptece. Poczytaj o tym najpierw. Czasem głupia rzecz potrafi pomoc.

Zaloguj się aby komentować