Czytałem ostatnio komentarz, że przydałoby się w Polsce ugrupowanie "liberalne światopoglądowo i gospodarczo" xD. Szybko można naprostować te bzdury


1.Taka partia byłaby bezjajeczna całkowicie z hasłem przewodnim "róbta co chceta" i nie miałaby absolutnie żadnych argumentów w kampanii wyborczej. Wybory wygrywa się obietnicami i wzbudzaniem emocji, tutaj jest partia, która nie ma arsenału, bo nic ludziom nie będzie w stanie obiecać, przy naszym systemie nawet w praktyce dobre obietnice byłoby ciężko spełnić, więc leje się wodę i potem oby zapomnieli xD

2.Polacy nie znają się na ekonomii i nie rozumieją jak działają rynek oraz wydatki publiczne i jedyne co im można wcisnąć to "państwo da" lub "proste i niskie podatki", właściwie to paróweczkowy wolny rynek lub państwo socjalne to 2 możliwe haczyki, by kogokolwiek zainteresować tematyką gospodarczą.

3.Polacy nie chcą liberalnej partii światopoglądowo. Ani starzy, ani młodzi. Właściwie tylko grupa ludzi 40-50 jest liberalna. Młodzi mężczyźni ostro skręcili w prawo, kobiety w lewo (a część nawet też w prawo), natomiast starzy to albo mentalne komuchy albo typowe konserwy. Polaryzacja jest grana non stop, liberalizm nie jest w modzie i patrząc na sytuację na świecie obecnie, to nie będzie jeszcze długo.

4.Jakakolwiek próba utworzenia liberalnej alternatywy kończyła się tym, że Tusk taką partię wrzucał na miny aż się rozleciała, bo to jest potencjalne zagrożenie utraty elektoratu i pozycji w polskiej polityce. I jest to całkowicie normalne, no offence, ktoś ci zagraża, to go zmiatasz z planszy, tak to działa w polityce.

5.Szeroko pojęty liberalizm wiąże się z prywatyzacją, a także propagowaniem globalnego kapitalizmu. A więc prywatyzowanie spółek, w Polsce poprzez sprzedawanie ich zagranicznemu kapitałowi, sprowadzanie pracowników dla przedsiębiorstw z krajów niskorozwiniętych oraz często-gęsto luzowanie prawa pracy. W obecnej sytuacji w Polsce byłoby to nic innego jak zrobienie loda z połykiem globalnym korporacjom, żeby z Polaczków sobie chów niskobudżetowych proli zrobili xD

Dlatego w myśli "liberalnej gospodarczo" w Polsce przywołuje się tylko "podnoszenie podatków" i zbędne wydatki publiczne, bo cała reszta kłóci się z konserwatyzmem światopoglądowym, tylko ciemnota tego nie wie.
#ekonomia #polityka #gospodarka #heheszki #takaprawda #kapitalizm #biznes

Komentarze (9)

ataxbras

@Lopez_ Ja bym chciał dożyć czasów powstania partii "funkcjonalnej". To znaczy, nie skierowanej w jakimkolwiek kierunku pieprzenia o tych, czy innych wartościach, tylko nastawionej na stworzenie spójnego i funkcjonalnie prawidłowego, wydajnego systemu państwa.

Lopez_

@ataxbras Nie doczekasz się xD

pokeminatour

Już chyba jest, nazywa się libertarianie i mają jakiś promil poparcia. Gdy oprócz niskich podatków przewija się tam coś o LGBT to w komentarzach pojawia się kwik "ale jak to tak". Światopoglądu nie można oddzielić od gospodarki. Liberalizm gospodarczy to niskie podatki, wolny rynek, brak interwencjonizmu i zaplecza socjalnego czyli po krotce powrót do dawnego dzikiego kapitalizmu, stąd też powiązanie go z konserwatyzmem. Obie strony lewa czy prawa mają swoją definicję wolności i każdej z nich mechanizm "robta co chceta" nie pasuje. Osób które rozumieją i popieraja realny liberalizm który głosił zarówno dostęp do aborcji jak i np większy dostęp do broni jest mało. Dlatego jesteśmy skazani co najwyżej na szarpanie się raz w lewo raz w prawo.

Ciuplowski

@Lopez_, o matko jedyna, co to za głupoty?!

1.Taka partia byłaby bezjajeczna całkowicie z hasłem przewodnim "róbta co chceta" i nie miałaby absolutnie żadnych argumentów w kampanii wyborczej.

Jaki tok rozumowania podsunął ci takie absurdy?

Zacznę od tego, że mylisz liberalizm z anarchią. Liberalizm cechują proste zasady, m.in. - wolność jednostki, państwo prawa, sprawne i wydajne instytucje, a co za tym idzie możliwie niskie i przejrzyste podatki, ochrona praw obywatelskich, wyrównywanie szans na starcie.

Argumentów nie brakuje - uproszczenie systemu podatkowego, zmniejszenie biurokracji, odpolitycznienie sądów, legalizacja związków partnerskich, wolność słowa i ograniczenie ingerencji w życie prywatne. To są konkretne i dla wielu kuszące obietnice/postulaty i jak najbardziej wzbudzają emocje. Jest spora część społeczeństwa, której nie odpowiada ingerencja i kontrola osobistych aspektów życia.

Polacy nie znają się na ekonomii i nie rozumieją jak działają rynek oraz wydatki publiczne

Owszem! Dlatego potrzeba tłumaczyć mechanizmy gospodarcze prostym językiem, pokazywać przykłady i skutki np. inflacja jako efekt rozdawnictwa i ślepego podwyższania płacy minimalnej. Trzeba to ładować łopatą do zakutych głów, wałkować, powtarzać, aż w końcu coś zacznie świtać.


Polacy nie chcą liberalnej partii światopoglądowo.

Nie, w ogóle XD

Pokaż mi badania, w których to większość Polaków jest przeciw związkom partnerskim, liberalizacji prawa aborcyjnego, czy chociażby świeckiego państwa. Ludzie odchodzą od kościoła w każdym przedziale wiekowym.


Polaryzacja jest grana non stop, liberalizm nie jest w modzie i patrząc na sytuację na świecie obecnie, to nie będzie jeszcze długo.

Polaryzacja wcale nie wyklucza liberalnej partii. Wielu ludzi jest zmęczonych radykalnymi odchyłami i chętnie zagłosowałoby na opcję dającą szansę na stabilność, spokój, ciszę i normalność. Problemem obecnie jest to, że nie ma silnego ugrupowania. Osoby, które mogłyby cokolwiek takiego zbudować, rozsiane są po różnych partiach, co dodatkowo utrudnia współpracę przy tworzeniu takiego projektu.


4.Jakakolwiek próba utworzenia liberalnej alternatywy kończyła się tym, że Tusk taką partię wrzucał na miny aż się rozleciała, bo to jest potencjalne zagrożenie utraty elektoratu i pozycji w polskiej polityce. I jest to całkowicie normalne, no offence, ktoś ci zagraża, to go zmiatasz z planszy, tak to działa w polityce.

Zgadza się, acz to też pokazuje, że odłam "liberalny" istnieje i jest na tyle istotny, że trzeba angażować siły i środki, by go co rusz uciszać. Takie sytuacje wciąż mają miejsce i to nie tylko pod skrzydłami Tuska, ale i w innych partiach. Szczęśliwie strefa medialna i przekazu informacji nie ogranicza się już jedynie do TV i gazet, także coraz trudniej będzie tłamsić liberalne zarodki.


5.Szeroko pojęty liberalizm wiąże się z prywatyzacją, a także propagowaniem globalnego kapitalizmu.

Nope. Piszesz o dzikiej prywatyzacji/reprywatyzacji, która ma i miała miejsce niezależnie od rządzących ugrupowań oraz wynaturzonej patologii, która miała miejsce w USA. Poszanowanie zasad wolnego rynku, konkurencja i poszanowanie przejrzystych, powszechnie uznanych zasad, to cechy zdrowej gospodarki. Nie wiem skąd przeświadczenie, że ochrona strategicznych sektorów gospodarczych stoi w sprzeczności z liberalnym podejściem. Nadmierna biurokracja nie jest zjawiskiem pożądanym w ekonomii.


W obecnej sytuacji w Polsce byłoby to nic innego jak zrobienie loda z połykiem globalnym korporacjom, żeby z Polaczków sobie chów niskobudżetowych proli zrobili xD

Bzdura, wystarczy wziąć z przykład Estonię, a nie "wolną amerykankę". Konkurencyjna, zdrowa gospodarka, w której panują zdrowe i egzekwowalne zasady sprzyja utrzymaniu i napływowi specjalistów, a nie tworzeniu się taniej siły roboczej. Wykwalifikowani pracownicy będą unikać krajów z nadmierną biurokracją i obłąkanym systemem podatkowym. Liberalna gospodarka nie oznacza braku praw pracowników. Ani w Estonii, ani w Czechach, czy chociażby w Holandii nie słyszy się o hodowli taniej siły roboczej.


Nie mam zamiaru przekonywać cię na siłę do zmiany zdania, twierdzę jedynie, że większość twoich tez jest błędna, nieadekwatna do czasów, wiedzy, jaką posiadamy i oparta na stereotypach.

maly_ludek_lego

@Ciuplowski

Polacy nie chcą liberalnej partii światopoglądowo.

Nie, w ogóle XD

Odważna teza, patrząc na to, że np młodzi ludzie masowo głosują na skrajną prawicę xD
Badania badaniami, a jednocześnie w siłę rośnie prawica albo bardziej skrajna prawica. Albo proruska prawica xD
Normalnie do wyboru do koloru w tym liberaliźmie Polaków xD

pokeminatour

@maly_ludek_lego prawica rośnie bo rządzi lewica - przynajmniej ta światopoglądowa. Kolejne wybory wygrał prawica i po 4-8 latach od nich będzie rosła znów lewica

maly_ludek_lego

@pokeminatour

rządzi lewica - przynajmniej ta światopoglądowa.

Tak slabo bym powiedzial. Rzadzi KO, a czy ono jest lewicowe. No tak srednio powiedzialbym, tak srednio.
Przystawki to maja malo do gadania.

maly_ludek_lego

@pokeminatour Jak dla mnie w Polsce od 20+ lat rządzi prawica i "bardzo" prawica.
No ale moze sie myle, nie wiem. EPP to przecież prawica.

Zaloguj się aby komentować