@dsol17 Mam odmienne doświadczenia - zjeby z wykopu to zazwyczaj używają terminu 'bambinizm' nie znając jego definicji. Statystycznie rzecz ujmując, wilk może zaatakować człowieka, zdarzały się takie przypadki, są one jednak bardzo rzadkie. Wilk, podobnie jak pies, jest oportunistą, nie zaatakuje jeśli nie będzie pewien że ma dużą szansę na powodzenie, w związku z czym wilki wybierają na ofiary osobniki słabe, chorowite, niedołężne lub zranione. Boją się ludzi i przypadki (udokumentowanych) ataków na ludzi na przestrzeni 10 lat można policzyć na palcach jednej ręki. Nie wiem czy w ogóle czytałeś te artykuły które podlinkowałeś, ale większość z nich dotyczy ataku na zwierzynę - sarnę, psa gospodarskiego , albo to są jakieś doniesienia "anonimowego informatora", bez zdjęć czy filmów, czyli źródło totalnie z d⁎⁎y. Większość ludzi nie jest w stanie odróżnić malamuta od wilka, wierzysz w relacje jakiejś randomowej grażyny na gównoportaliku, który szuka sensacji? Ostatni natomiast mnie trochę ubawił, bo jest napisane, że odstrzelili wilka, który podobno poranił dwoje dzieci (btw, widziałeś kiedyś wilka na żywo? to jest ogromne zwierzę, gdyby chciał zabić dziecko, zrobiłby to bez najmniejszego problemu) i stwierdzono, że ten wilk był prawdopodobnie chory na wściekliznę. Każde zwierzę chore na wściekliznę stanowi niebezpieczeństwo, to nie żaden argument w dyskusji. Nie wierz tak bardzo we wszystko co piszą na gównoportalikach utrzymujących się z clickbaitowych tytułów.