Czy wiesz, że...
... pewnemu inwestorowi udało się zarobić ponad 1 miliard dolarów podczas jednomiesięcznej spekulacji?
George Soros jest znanym inwestorem i filantropem, przez wielu nazywany jest "człowiekiem, który złamał Bank Anglii". Od początku sierpnia 1992 roku George zaczął budować krótką pozycję na brytyjskiej walucie, funcie szterlingu. Oznaczało to, że Soros postawił pieniądze na to, że wkrótce kurs funta spadnie w stosunku do innych walut. Doszło do tego, że na dzień przed załamaniem kursu brytyjskiej waluty, krótka pozycja Sorosa wynosiła około 10 miliardów dolarów (mężczyzna korzystał z dźwigni finansowej).
W 1990 roku Wielka Brytania przystąpiła do mechanizmu wzajemnej stabilizacji walut krajów członkowskich Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej (ERM). Od tej pory kurs funta mógł ulegać wahaniom o około 6% względem niemieckiej marki. Co oznaczało, że gdy kurs funta niebezpiecznie zbliżał się do dolnej granicy tych 6%, rząd Wielkiej Brytanii musiał zainterweniować i dokonać skupu waluty, celem podniesienia jej wartości. W 1992 roku George Soros postawił pieniądze na to, że rząd Wielkiej Brytanii nie operuje już takimi środkami, aby dłużej sztucznie podtrzymywać kurs funta. George zaczął pożyczać funty tylko po to, by wymienić je na niemieckie marki. Robił to tak długo, aż w końcu nastąpiła "czarna środa", dzień, w którym rząd Wielkiej Brytanii skapitulował i opuścił ERM. Tego dnia kurs funta gwałtownie się załamał. Soros na tej spekulacji zarobił około 1,4 miliarda dolarów, a straty rządu szacuje się na około 3,4 miliarda funtów.
A ty, jak uważasz? Czy spekulacje walutowe to coś, co powinno być dozwolone na rynkach finansowych? Czy uważasz, że działania Sorosa były etyczne? Dlaczego tak, lub dlaczego nie? Zapraszam do dyskusji w komentarzach
#ciekawostinwestycyjne <- śledź tag, by być na bieżąco z unikalnymi ciekawostkami inwestycyjnymi. Odkrywaj świat inwestycji w zupełnie nowy sposób

