Czy to, że nie odpalam się jak widzę dyskusję o kaucji na wodę w butelkach, to znaczy, że ze mną coś nie tak?

Jak olałem analizowanie po godzinach czy drony były ruskę czy to Zelensky jej wysyłał, że słowa w internecie nie rzekłem czy to dobrze czy nie dobrze, że F16 się rozbił przed pokazem zamiast w walce, to znaczy, żem nie Polak?

#kiciochpyta

da37e8fb-887c-43b1-a97e-29e112a3ccb8

Komentarze (8)

Rozpierpapierduchacz

@RobertCalifornia Ostatnie kilkanaście lat mojego życia obserwowałem, jak ludzie są gnojeni o to, że mają wyjebane. Głównie w temacie polityki, ale nie tylko. Przecież jak można nie mieć zdania/nie interesować się i tak dalej, a już w ogóle "jak ty nie wybierzesz, to wybiorą za ciebie."


Teraz wszyscy się wszystkim "interesują" i mają bardzo wyraźne zdanie, chociaż c⁎⁎ja się znają i nie jest ono poparte żadną wiedzą, ale aktywnie działają, żeby według niego zmieniać świat i kraj.


I co? Jest lepiej?

parabole

@Rozpierpapierduchacz Niech wyniki ostatnich wyborów będą odpowiedzią na to pytanie.

Rozpierpapierduchacz

@parabole o to to to to to to to to to to

Sweet_acc_pr0sa

@RobertCalifornia nie kupuje praktycznie niczego w butelkach wyjebane jaja, a jak kupie go i tak nie będę nosił do automatu, w c⁎⁎ju to mam

d.vil

@RobertCalifornia tak trza żyć! Interesować się swoimi życiem, co nam przynosi los i nie mamy na to wpływu akceptować. Inaczej tylko się stresu najesz, kolegów stracisz, zdrowie, a i tak c⁎⁎ja zmienisz na tym świecie.

Rozpierpapierduchacz

@d.vil następny stoik... ja wiedziałem od początku, że to zaraźne...

d.vil

@Rozpierpapierduchacz takich zarazków mogę przyjmować na kilogramy

lipa13

@RobertCalifornia Czasy gdy ludzie wiedzą co się dzieje na całym świecie to osiągnięcie kilkudziesięciu ostatnich lat. Wcześniej przeciętny obywatel znał jako tako wydarzenia z sąsiednich wiosek i nie miał głowy zawalonej tym całym natłokiem informacji który do nas spływa bez przerwy.


Moim zdaniem nie ma nic złego w olaniu tej całej pogoni za informacją, za byciem "na bieżąco". Większość informacji która nas zalewa jest zdecydowanie negatywna i źle się żyje będąc przytłoczonym ciągle to nowymi problemami na które nie mamy żadnego wpływu.


Jedną z najlepszych decyzji jakie podjąłem w życiu było zaprzestanie oglądania (i słuchania) wszelkich serwisów informacyjnych. I tak mam absolutnie zero wpływu na jakiekolwiek zmiany więc szkoda życia na wkurwianie się przed telewizorem.

Zaloguj się aby komentować