Czy ktoś mi może powiedzieć, co się dzieje w tym instytucie?

Sygnalistka poskarżyła się minister, że szefem Instytutu Pileckiego jest skrajny germanofil, który działa na niekorzyść państwa polskiego, chcąc przekazać Niemcom pozostawione przez Niemców dzieła sztuki, pomimo że Niemcy nie chcą nam oddać do tej pory zrabowanych przez nich podczas II światowej naszych dzieł sztuki.

W efekcie kobieta pomimo statusu sygnalistki traci pracę, choć powinien ją stracić ktoś inny.


#polityka

a514237a-4fbe-4f70-80d2-784d135bdff9

Komentarze (1)

SpokoZiomek

@Dom_Perignon Czy ktoś mi może powiedzieć, co się dzieje w tym instytucie?

Instytut Pileckiego powstał za PiS jako wydmuszka do dojenia kasy. Nie wiadomo co robi, dlaczego, po co i jak. Teoretycznie w "misji" to jest taki drugi IPN ale nie do końca. Nawet ciągnęli z IPN buchtę teczek i innych materiałów do swoich "badań".

Źródełko "dobrej zmiany" wyschło i się zaczęło szambo wylewać.

Zaloguj się aby komentować