Czy jakiś smak lub aromat jest dla Was jednocześnie pociągający i odpychający?
Jadłem niedawno ser z truflami i naszła mnie taka myśl, że sam nie wiem, czy te trufle lubię czy nie. Ich aromat jest dla mnie - jakkolwiek dziwnie to zabrzmi - jednocześnie przyjemny i obrzydliwy. Jadłem już inne smakołyki z truflami (np. chipsy i frytki) i efekt był ten sam. Nie byłem w stanie powiedzieć, czy mi smakowało, ale nie dlatego, że wypadało średnio, ale że jednocześnie występowały obydwie skrajności. Podsumowując, bardzo dziwne uczucie.
Też tak kiedyś mieliście? Jeśli tak, to jakie smaki i aromaty tak na Was działąją?
CzechGangbang

@Bipalium_kewense Ja wiem, że ta odpowiedz będzie wygladała na szczeniacką i głupią ale odpowiem całkiem poważnie: wagina. Nie smakuje to "jak kawior" ale jest pociągająca. ¯_(ツ)_/¯

Admiral

@CzechGangbang może to przez inne skojarzenia które zachodzą w mózgu?

CzechGangbang

@Admiral Bardzo możliwe, jednakże to było moje pierwsze skojarzenie.

arcy

@Bipalium_kewense

Tofu. Tylko u mnie jest tak, że to czy je lubię czy nie zależy od sposobu przygotowania. Czasem smakuje mi bardzo albo jest dobrym uzupełnieniem potrawy, a czasem jakbym papier jadł

Zaloguj się aby komentować