Czy człowiek powinien mieć jeden niezmienny poziom kultury, czy dostosowywać kulturę do określonych sytuacji?
Moim zdaniem druga opcja jest lepsza, przykładowo widzisz dresiarza który rzuca śmietnikiem przy przystanku i jeśli powiesz grzecznie “szanowny panie, proszę zostawić ten śmietnik” potraktuje to jako słabość i wpędzi cię w kłopoty.
Jednak jeśli obniżysz level swojej kultury by zachować z nim zgodność, możesz potencjalnie wpłynąć na jego zachowanie