Czwartek, czwarteczek, czwartunio.
38 dzień od kiedy PiS stracił władzę w Polsce.
Równia totalitaryzmu PiS pochyla się coraz bardziej ku całkowitemu upadkowi merytorycznemu i moralnemu.
Wczorajsze wystąpienia w sprawie invitro w sejmie pokazują jednoznacznie że do momentu wybrania nowego premiera obserwować będziemy zmiany charakterów pisowcow o 180 stopni co do stanowisk w sprawach takich jak właśnie invitro czy aborcja.
Jakbyśmy nie pamiętali co ci sami politycy mówili jeszcze "wczoraj" i kto w pierwszej kolejności zabrał Polkom i Polakom prawa, które nowa większość parlamentarna próbuje przywrocic.
Co, nagle ich oświeciło i naszły ich refleksje? XD zobaczymy na głosowaniu.
W każdym wypadku ta propaganda jest coraz bardziej tępa.
Ale to akurat dobrze :) bo ogólnie ludzie nie są aż tak głupi jak Morawiecki widzi swoich wyborców.
Pociesza też fakt reakcji posłów na przemówienie Mejzy. Ja bym się na miejscu tego dzbana spalił że wstydu i oddał mandat poselski. Ale niestety to Mejza, największa szuja w parlamencie.
Mam nadzieję, że i on się doczeka prawa i sprawiedliwości w takiej formie w jakiej powinny te dwa słowa współgrać.
Jedyną osobą która podała mu rękę po przemówieniu był nie kto inny jak poseł Braun, który w mojej ocenie najwyraźniej jest zarowno przeciwko jak i za zabijaniem dzieci. Ale pewnie zaraz to wyjaśni w trybie sprostowania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pis i konfa zawsze razem <3 zwruszajonce
#bekazpisu #codziennebezpisu 38/? #polityka #dziendobry #bekazkonfederacji
