Czuje sie tak chujowo, mam wrażenie że do żadnych ludzi nie pasuje. Wszędzie czuje sie niezrozumiany i poświęcony jakby zupełnie innej rzeczywistości niż inni. Czemu tak jest? Czemu życie jest takie skurwiałe z małymi przerwami na wyrzut dopaminy z jakiegoś gównoprzyziemnego powodu. Czemu ja tak widze świat a nie inaczej. Czemu nie potrafie być normalny i musze cierpieć w takich momentach jak teraz, kiedy uświadamiam sobie, że wszystko co robie jest nic nie warte tak naprawdę i w gruncie rzeczy metaforycznie tylko żrę i sram....
#przegryw #samotnosc