@roadie hejto by się zmieniło w to co masz na fejsie jak jesteś na choćby 1 grupce z rodzaju kupię/sprzedam. Ciągły zalew nawet najgorszego gówna.

@roadie przeciez jest. ilu ja handlarzy perfum i chinszczyzny zablokowalem

@DEATH_INTJ no ilu zablokowałeś? ( ͠° ͟ʖ ͡°)

@VonTrupka kilku. ja nie twierdze ze tu jest w 1% tak zle jak na takim jednym innym portalu ale jednak troche jest.

@DEATH_INTJ tu wystarczy 1 tag na cziornej i świat perfuma pryska. Pełna kulturka, nikt się nie przypieprza.

A co do chińszczyzny to tylko łowcychin wrzucają promocje. Czasem sprawdzę co tam kitajce naprodukowali dziwnego więc dla mnie ok.

Nie blokuję ani jednych ani drugiego (´･ᴗ･ ` )

@VonTrupka jeszcze sie ucze, przyszedlem z ochydnego szamba gdzie tagi nie dzialaja

@DEATH_INTJ taa, wypok łelkomm tu, 19 lat i dalej nie potrafią tego bajzlu ogarnąć, blokujesz tagi, gówno to daje, bo dalej ci się wyświetlają treści jak chcą, a na domiar złego jeszcze banda dzieciaków, która tylko szuka sposobu, jak te blokady jeszcze obejść, żeby wszyscy widzieli zalew spamu z gal patusów. Słowo daję, konto od 15 lat z hakiem, ostatni raz na mirko byłem może 5 lat temu, bo się nie da. A jeszcze jakby tego było mało, to ustawili limit pojemności czarnolisty, już chyba z czystej złośliwości, żebyś przypadkiem nie zablokował za dużo i nie widział tylko tego co chcesz, bo im wejścia zmaleją.

@NiebieskiSzpadelNihilizmu wyświetlenia zmalały na szczęście nie przez czarną listę

tylko odpływ użytkowników będących najtwardszym elektoratem

@NiebieskiSzpadelNihilizmu oni sie raczej wejsciami nie przejmuja, po prostu zatrudnili hindusow ktorzy im robia 2/3 ruchu (ciekawe co na to reklamodawcy)

@VonTrupka szczerze? Z roku na rok widziałem zjazd poziomu względem tego co było jak pierwszy raz tam się pojawiłem. I od tej pory w pocie czoła robili wszystko, żeby wkurwić swoich użytkowników i zmusić ich do odejścia, przez niedziałające mechanizmy strony, przez skrajnie upolitycznioną i stronniczą moderację, przez maksymalnie niejasny regulamin, przez niesprawiedliwie wydawane decyzje, przez ignorowanie zgłoszeń na całe grupy użytkowników co odwalali, przez administrację, która latami miała w dupie absolutnie wszystko, włącznie z treściami pedo które na nocnej przez niektóre okresy pojawiały się co noc mimo straszenia policjami i obietnic wprowadzenia mechanizmów do filtrowania tego, gdzie te patałachy nawet z rumunem nie potrafiły sobie poradzić, i w końcu przez rosnącą ilość totalnie zjebanych użytkowników, z którymi ani nie pogadasz sensownie, ani nawet się od nich nie uwolnisz, bo będą cię wołać i ci nawalać spamem. Przez ostatnie kilka lat to tam już się nic nie działo, tylko sama przedruk pisowskiej propagandy był, a ukoronowaniem tego cyrku na kółkach było wzięcie prawie 2 milionów z NCBIRu na "rozwój" nowej wersji strony, która była tak gigantycznym fakapem, że szkoda o tym w ogóle gadać i jawne wpuszczenie pisowskich kont, najpierw tego od orlenu, a potem całej trollowni szmateckiego. Wcale mnie nie dziwi, że im zasięgi lecą na łeb. I wcale mi ich nie żal, sami na to ciężko zapracowali. Niech spierdalają.

>i w końcu przez rosnącą ilość totalnie zjebanych użytkowników, z którymi ani nie pogadasz sensownie,

@NiebieskiSzpadelNihilizmu ot, to właśnie była już ostatnia kropla przepełniająca czarę goryczy

do tego czasu obserwowałem tylko jak użytkownicy, którzy dodawali jeszcze jakieś ciekawe treści własne przestają to robić jeden po drugim. Nie było już nic poza jadem gówniarzy i klakierów.

Wprowadzenie nowej wersji mając w dupie wszystko i wszystkich absolutnie nie uważam za fuckup choćby w 1%.

Ja wręcz uważam to za najlepsze co się tam wydarzyło od lat. Bo dzięki temu przestałem odwiedzać te toksyczne zagłębie i usunąłem odnośnik ze strony startowej

btw. wlazłem z ciekawości zobaczyć ile czasu minęło odkąd założyłem tam konto, choć afair chyba dopiero w okolicach dwóch lat istnienia tego serwisu.

No, ale nie ma co szczempić ozora bo to wskazuje na oglądanie się za siebie. Choć w sieci nic nie ginie, odwiedzanie pewnych miejsc w internecie staje się passe.

Coś jak np. myspace, czy wyklop

do tego czasu obserwowałem tylko jak użytkownicy, którzy dodawali jeszcze jakieś ciekawe treści własne przestają to robić jeden po drugim. Nie było już nic poza jadem gówniarzy i klakierów.

@VonTrupka taa. Najpierw zaczęli znikać z topki, potem przestali się pojawiać na głównej, potem z wykopaliska, a na końcu nawet na mirko już ich nie szło nawet uświadczyć. Konto niby nie martwe, ale totalna cisza w eterze. Którą stopniowo zaczęła przejmować dzieciarnia i zwykli debile, którzy wielce dokazywali, aż nie dostali konceptualnego luja w mordę i potem był płacz że "it's just a prank bro". Mirko zasrane patusiarstwem spod tagów mordobić małp w klatce, bitkojniarzy-spekulantów, konona, czy ich bożyszcze magicala tłukącego swoją matkę, wykopalisko to kopie kopii kopii, a główna to albo polityka, albo syf kolportowany przez konta branżowe jakichś rmfów, zetów, slazagów i innych natematów, które sobie zapłaciły za znaczek sponsora i traktowały stronę jak swoją własną do wrzucania kopii swoich newsów z głównej strony. Jak raz na rok trafiła się jakaś perełka która kilkanaście lat wcześniej była standardem znaleziskowym, to było dobrze. I spróbuj się pośród tego wszystkiego odezwać. Albo jakiś debil cię zwyzywa nawet nie siląc się na argumenty, tylko "jesteś debilem", "pierdolisz", albo w łagodniejszej wersji "bredzisz", albo zacznie ci udowadniać swoimi teoriami z dupy i potem się kop w gnoju próbując dyskutować z denialistą klimatycznym, albo dostaniesz na pysk politpropagandę, co "pan jarosław powiedział i jak masz myśleć". A no, i jeszcze był paliwoda. Jakby jednego ospena było za mało.

I tak, trochę się oglądam za siebie, bo jednak sporo czasu tam spędziłem i autentycznie szkoda mi tego w jakim stanie to skończyło, ale to jest chyba cecha charakterystyczna- im większy się stajesz, tym bardziej się "korporacjujesz", tym bardziej oddalasz się od społeczności zasłaniając się "profesjonalizmem", "etyką", "regulaminami" i na pewnym etapie jesteś już tak odklejony, że sam wierzysz w swoje własne osądy, coraz większy rak zaczyna cię toczyć i w końcu upadasz w ten, czy inny sposób. Był myspace, był wykop, hehe naszaklasa i gadu-gadu też były, na fejsa też przyjdzie czas. I na cokolwiek co po nim będzie.

@NiebieskiSzpadelNihilizmu 

odeszli wrzucający, po nich zaczęli odchodzić coś tam jeszcze czytający ... chrzanić to, nic w życiu na siłę.

że tak ujmę transfer tutaj krótką maksymą: umar krul niech żyje król