Część 4 ciekawostek z Bali
W dzisiejszym odcinku będzie o podejściu do śmierci.
Na zdjęciu uchwyciłem uroczystą procesję w świątyni Ulun Danu Beratan. Balijczycy w tradycyjnych strojach, otoczeni muzyką, kadzidłami i symbolami duchowymi, niosą ozdobną konstrukcję owiniętą w żółty materiał. To moment, w którym rodzina i cała wspólnota odprowadza już skremowane ciało zmarłego do miejsca modlitwy i oczyszczenia duchowego.
Śmierć na Bali nie jest końcem, lecz początkiem nowego etapu. Dusza opuszcza ciało i wędruje dalej. Dlatego zamiast żałoby, ciszy i czerni, jest tutaj życie: dźwięki gamelanu, kolory, taniec i wspólnota.
Na balijskim pogrzebie nie wolno płakać. Łzy mogą zatrzymać duszę i przeszkodzić jej w opuszczeniu świata materialnego. Radość, wdzięczność i celebracja są formą pożegnania – tak, by dusza mogła odejść spokojnie.
Pogrzeby bywają widowiskowe i kosztowne – rodziny często oszczędzają latami, by móc zorganizować ceremonię godną przejścia do zaświatów. Ciało zmarłego wcześniej umieszcza się w ozdobnej wieży, niesionej przez procesję z muzyką, symbolami i często... fajerwerkami.
To nie dramat, to transformacja. Na Bali śmierć i życie są częścią tej samej opowieści – a najważniejsze jest to, by każde z nich przeżyć świadomie i z szacunkiem.
#bali #ciekawostki #podroze #podrozujzhejto

