Czasem tak mam, że zafixuję się na jakimś temacie i czytam lub oglądam wszystko co jest z nim związane. Wcześniej czytałem o Wyspie Dębów (Oak Island) i związaną z nią legendą gidantycznego skrarbu wciąż czekającego na odkrycie. Historia jest fascynująca ale zawiera też solidną porcję niepotwierdzonych elementów więc trzeba uważać... Ale ślady materialne wskazują ewidentnie na jakąś zdumiewającą historię. Co to za historia? Długo by pisać ale generalnie ktoś pod koniec 18 wieku popłynął z nudów łódką na niezamieszkaną wysepkę w okolicach Nowej Szkocji (Kanada). Natrafił tam na dziwne miejsce w którym zaczął kopać. Po nim kopało wielu innych odsłaniając pionowy szyb poprzecinany co parę metrów drewnianymi pomostami i zasypany różnymi materiałami. Nigdy nie zdołano się dokopać do końca z przyczyn technicznych chociaż wielu próbowało odkryć kto zadał sobie wielki trud wykopania 30 metrów profesjonalnego szybu na małej odludnej wysepce a potem jego zasypania. Na pewno wiąże się z nim jakaś wielka tajemnica a być może jest to miesce ukrycia olbrzymiego skarbu.
#seriale "Klątwa Wyspy Dębów" którego 10 sezon leci obecnie na History ( u mnie w Canal+) pokazuje kolejną próbę wyjaśnienia zagadki. I też w wielkim skrócie, przez wiele sezonów rodzina milionerów finansuje i prowadzi badania wyspy. Czego tam nie ma, wiercenia głębokościowe, odkrywki koparką, bieganie z wykrywaczem, lidary, eksperci i najnowocześniejsze technologie, kwerendy biblioteczne i badania archeologiczne. Oczywiście skarbu nie odkryli ale i tak wygląda to całkiem profesjonalnie. Ich odkrycia są też ciekawe np. po badaniach chemicznynych wody z odwiertów wykryli że zawiera złoto.
Czasami historia jest tylko pretekstem dla istnienia serialu. Producenci dmuchają pusty balon by sprzedać jakieś dęte historie. Udają że czegoś szukają, coś ustalają ale tak na prawdę liczy się tylko kasa z reklam... W tym przypadku wydaje mi się, że film tylko wspomaga w drodze do odkrycia tajemnicy Wyspy Dębów która zawiera z pewnością realne jądro. Dokumentuje i popularyzuje ten temat, pobudza wyobraźnię. Moja jest już pobudzona wystarczająco więc polecam go wszystkim. Może w którymś sezonie im się uda i będzie gigantyczna sensacja ... kto wie :).



