Czasem los jednak potrafi wynagrodzic czlowiekowi ciezki dzien.
Wracalem z roboty, nieco podpity bo musialem odreagowac po ciezkim dniu.
Pomylilem klatki i skapnalem sie dopiero jak wszedlem na trzecie pietro, co nie bylo latwe.
Wyzywajac na wlasna glupote schodze a tu ktos wyrzucil na klatke calkiem ladny wieszak.
Co za cham niemyty, ze zamiast wyniesc kulturalnie a smietnik, to wystawia po prostu na korytarz.
Zabralem, skoro jemu niepotrzebny. Mnie sie przyda a jakby tam jakas mama z dzieckiem szla tp mogliby sie potknac i spasc ze schodow.
Nie dosc ze spelnilem dobry uczynek, to rozowa zadowolona i cisza w domu
#zalesie #patologiazmiasta #koszalin

