Czas na kolejny tytuł, tym razem jeden z zaległych i nadrobionych dopiero w tym roku - Syberia:The World Before. W skrócie - jest to kontynuacja znanej większości osób serii gier przygodowych z Kate Walker w roli głównej (chociaż tym razem jest jeszcze jedna bohaterka). Ale nie przedłużając:
- jak już przed chwilą wspomniałem tym razem mamy dwie bohaterki. Pierwszą jest oczywiście Kate Walker, którą znamy już doskonale z poprzednich części i śledzimy jej dalsze losy. Drugą natomiast jest Dana Rose, której losy są główną osią fabularną, wszystkie wydarzenia z nią związane dzieją się w przeszłości przed i w trakcie 2 wojny światowej. Fabuła gry jest bardzo mocną stroną produkcji, wydaje się toczyć powoli, ale jednocześnie ciągle chce się więcej i więcej. Jedna z niewielu produkcji, gdzie utoczyłem nawet nie jedną, a dwie łzy (a zdarza mi się to baaaardzo rzadko). Na również wysokim poziomie stoją postacie poboczne, ich charaktery oraz motywacje. Do tego powraca jeden stary znajomy, ale gdzie i jak to już zostawiam do odkrycia wam samym. Jej długość to jeśli dobrze pamiętam około 15 godzin. Momentami fabuła bywa jednak przewidywalna, szczególnie głównej tajemnicy gry domyślamy się szybko.
- grafika technicznie stoi na przyzwoitym poziomie, w kwestii natomiast settingu świata to jak zwykle mamy tutaj przepiękną wizję Sokala. Akcja gry głównie dzieje się w jednym mieście (z niewielkimi odstępstwami), które jest przepięknym miejscem i z przyjemnością się je ogląda.
- technicznie nie mamy tutaj takiego burdelu jak przy trójce, ale optymalizacyjnie niewiele brakuje do ideału. Gra potrafi czasem zgubić parę klatek, jednak myślę że przy tego typu tytule nie stanowi to jakiegoś ogromnego problemu, a dzieje się ro też bardzo rzadko.
- muzyka jest przepiękna i chwyta za serce. Czasem potrafię wrócić do Hymnu Vaghen (miasta w którym toczy się akcja gry) i go słuchać. Jeśli chodzi o dźwięk to pochwałę także dubbing i jedynie szkoda, że ponownie nie zatrudniono aktorki z dwóch pierwszych części. Jednakże uważam też, że Beata Wyrąbkiewicz jest godną następczynią Brygidy Turowskiej w roli Kate.
- ostatnia kwestia czyli zagadki. Nie są specjalnie skomplikowane, ale co według mnie bardzo istotne są fajne, zróżnicowane i LOGICZNE. Czy to otworzenie jakiegoś automatonu, naprawa mechanizmu czy obsługa radiostacji (według mnie najfajniejsza zagadka ze wszystkich) to wszystko jest ciekaw i przemyślane. Powiem, że rzadkość w tym gatunku, bo jak sobie przypomnę niektóre co miały inne gry to miałem ochotę zrobić facepalma.

Ostateczny werdykt? 10/10 i będę się tego trzymać, choćby mnie na tortury zaciągnęli. Jest to po prostu przepiękna opowieść pod wieloma względami i top wśród swego gatunku. Szkoda, że twórca zmarł jakiś czas temu i nie wiadomo jak to się może odbić na ewentualne przyszłe projekty studia.

#gry #gimemoagra #syberiatheworldbefore
4add78f7-0848-4fda-b44f-42649bfdc52b
fitter22

Dziekuje slicznie za opinie

W zeszlym roku postanowilem wrocic do starych wspomnien i ogralem 1 i 2 czesc na PC (wpadly za grosze na steamie).

Pozniej trojeczka na switchu - mam o niej mieszane odczucia. Z jednej strony trzymala nawet klimat Syberii i dodala sporo nowego, z drugiej wizualnie byla bardzo nierowna (Switch to jak PC na low) i widac bylo pospiech developerow albo konczace sie fundusze na dopieszczenie pewnych elementow. Lokacje w trojce byly nawet fajne, albo takie se. Wiec milo sie dowiedziec, ze najnowsza czesc prezentuje dobra jakosc

Zaloguj się aby komentować