Cube (1997)


Fabuła na pozór jest dość banalna: grupka osób, budząca się w tajemniczym sześcianie, olbrzymiej machinie pełnej morderczych zasadzek, dwoi się i troi, aby wyjść z pułapki cało. Z czasem jednak okazuje się, że zabójcze sidła to doskonały twór tysięcy pomieszczeń, wielki labirynt o nieprawdopodobnej ilości ciasnych korytarzy. Labirynt, który się porusza...

#bezbiletu #scifi


https://www.youtube.com/watch?v=mI0ZVO2_avI&list=PLdk1SI29-q9yrN9GFMnOAYmC_tcw5v59L&index=16

Komentarze (3)

zed123

Piorun za przypomnienie filmu, który oglądałem w zeszłym tysiacleciu.

Taxidriver

@zed123 oglądałem go chyba na przełomie podstawówki/liceum, mocno mi zrył banie wtedy.

zed123

@Taxidriver Jeśli Ci się podobał, to pewnie podobał Ci się również eXistenZ. To również film z poprzedniego tysiaclecia. I podobnie "ryjący banie", przynajmniej wtedy. Jeśli nie oglądałeś, to polecam:


https://www.youtube.com/watch?v=FjqAionMz0A

Zaloguj się aby komentować