Ćpam pozytywne myśli, które muszę z siebie wyciskać jak z mokrej szmaty. Jak przez chwilę w ciągu dnia słońce zaświeci w moje okno, albo jak odkrywam że nikogo nie ma w domu i udało mi się odzyskać parę godzin spokoju. Albo kotki wchodzą do domu i mogę im dać coś do jedzenia.
Będzie tych momentów coraz mniej, będzie tylko gorzej.
ZmiksowanaFretka

@aberotryfnofobia chodzisz regularnie do psychologa?

zero

@aberotryfnofobia pokaż kotki

SchladzaczDoBialek

@aberotryfnofobia jeśli masz możliwość to uciekaj. Szkoda życia i zdrowia.

Zaloguj się aby komentować