@4Sfor Nie do końca jest tak, jak piszesz.
To co teraz obserwujemy, to wysyp generacyjnych AI. Wbrew pozorom, strasznie prymitywnych. I zużywających zasoby obliczeniowe dalece niższe, niż te białkowe w ludzkich czaszkach.
Do inteligentnych AI jeszcze daleka droga - wiem, bo nad takimi właśnie algorytmami pracuję. Problemem nie są same algorytmy, te już możemy "ewoluować" maszynowo. Problemem są moce obliczeniowe i brak, na ten moment, sensownych rozwiązań dostarczających tę moc.
Jednym z obiecujących rozwiązań byłyby pomocnicze "rdzenie" kwantowe uzupełniające standardową komputację. Zarzuciłem ten pomysł w pewnym miejscu pracującym nad rozwojem QC, zobaczymy co się z tego urodzi.
Jednak dalej, to da kilkukrotny wzrost dostępnej mocy, ale to się szybko wyczerpie.
Dodatkowym problemem jest limit "inteligencji" - domniemuje się (mam w tym swój udział), że w przypadku wnioskowania z niepełnych danych (AI w dużej mierze) może istnieć limit możliwości syntezy danych. Limit który może się znajdować całkiem blisko tego co może osiągnąć człowiek. I może to być limit wynikający z teorii informacji, niezależny od tego, czy będziemy mieć szybsze i lepsze środki przetwarzania danych.
Niemniej, czekają nas spore zmiany. Większość zawodów białych kołnierzyków w ciągu 2-5 lat przestanie być potrzebna. Bowiem pochlebiamy sobie, że te zawody wymagają szczególnych umiejętności. Tak nie jest - w gruncie rzeczy, większość tych zawodów sprowadza się do zestawu prostych algorytmów.
Powyżej, sporo jest tematów wymagających rozwinięcia. Jeśli coś Cię interesuje - pytaj.