Boją się podnieść, bo gospodarka trzeszczy.

@nbzwdsdzbcps Właśnie tu o to chodziło, żeby wydatków nie ograniczać, tylko próbować kosztem grup społecznych niesympatyzujących z rządem utrzymać kraj w ryzach xD Jak widać plan nie pyknął i radziecka wizja pisu rozpada się na naszych oczach i oczywiście naszym kosztem. Gospodarka działa z opóźnieniem więc kolejne dodatki, dodruki itp. odczujemy za pół roku boleśnie. Ogólnie to c⁎⁎j im w d⁎⁎ę i nóż w plecy. Stopy tego nie zmienią już.

Gospodarka hamuje, mimo że na wysokich stopach banki zarabiają sporo to brak nowych kredytów dla nich nie jest sytuacja korzystną. Wstrzymanie się z inwestycjami, zamkyanie się małych biznesów, to się powoli dzieje . Podwyższenie stopy nic by nie zmieniło bardziej od zmiany liczy się stabilny kurs i czytelne komunikaty. Oczywiście najważniejsze jest redukcja rozdawnictwa i zacieśnianie pasa wśród rządzących ,radykalne ruchy typu redukcja lub przesunięcie mniej pilnych wydatków na promocję, pomniki itp.

Pisowcy mają kurna wszelkie przesłanki, żeby ciąć wydatki, bo wojna, bo drogo, ale nie – kraj rozwalim, ale władzy nie oddamy.

@nbzwdsdzbcps @S2k0 czy czasem podniesienie stóp 25pb nie przyczyniłoby się do umocnienia kursu złotego? Od jakiegoś czasu dość niepokojąco to wygląda.

Glapiński powinien jasno się wyrażać, że muszą zostać wdrożone ograniczenia po stronie rządu, gdyż ze strony RPP niestety mechanizmy na zatrzymanie inflacji się wyczerpują. Jednakże pewnie nic z tego, bo jak wiemy, nie będzie uderzał w swoich... w dodatku PiS raczej do samych wyborów nie zamierza zacieśniać polityki finansowej.

@bbwieli17 Może krótkofalowo, Euro nas też ciągnie w dół w stosunku do USD.

@nbzwdsdzbcps PiSowcy mają to do siebie, że robią nic dla ludzi niegłosujących na nich. Co ich tak obchodzą młodzi na dorobku, bardziej zamożni, właściwie firm itd.? Najważniejsze by Jurek z Maryną z powiatowego zagłosowali na nich bo 13, 14 czy tam 18. Będą wspierać swój elektorat nawet kosztem przyszłości kraju.

@bbwieli17 inwestorzy by i tak stwierdzili ,że za mało i warunki do inwestowania nie są korzystne.

Przy obecnych wysokich stopach. Prezes nbp powinien zakomunikować, że stopy trzymamy na wysokim poziomie o ile nie pojawia się jakieś przesłanki do zmiany teraz niech rząd podejmie kroki, wtedy by to był sygnał ,że jest jakiś plan i jak się na Ukrainie uspokoi i minie zima to powoli zacznie wracać do normy i trzeba myśleć o inwestowaniu. Gdyby premier wyszedł przedstawił cięcia oraz dogadali by się w sprawie KPO to by bardziej pomogło niż podwyższenie stóp.