Ciekawostka na dobranoc:
Ludwig van Beethoven napisał "Dla Elizy" - jak sama nazwa wskazuje - dla pewnej dziewczyny, w której się zakochał. Dziewczyna nie potrafiła jakoś super grać na fortepianie, więc początkowa część jest bardzo łatwa i zazwyczaj potrafią ją zagrać nawet początkujący pianiści. Ale pewnego razu Beethoven dowiedział się, że owa Eliza ma chłopaka i że z ewentualnego związku nici. Specjalnie wprowadził więc szereg komplikacji do dalszej części utworu (fragmenty po części początkowej są znacznie trudniejsze do zagrania), żeby dziewczyna nie mogła sobie pograć.
#muzyka #ciekawostki
