@Szoguniasty chopieee, na co ta wóda? Co ona Ci da? Mi się rozjebał związek po 7 i żyję. Podejrzewam, że nie wejdę już w żaden inny, a poprzedni był idealny - facet był wszystkim czego od życia chciałam, lepszego pewnie nie znajdę, moje 10/10. Na początku też się podłamałam, randkowałam intensywnie, ch⁎⁎⁎ia z tego wychodziła. Teraz pierwszy raz czuję, że fajnie być samemu i związek do niczego mi za bardzo nie jest potrzebny. Czasami mi brakuje osoby do wyjazdów na wakacje/do podróżowania i tyle tak w zasadzie.
Patrz na pozytywy i możliwości, daj sobie czas, odchoruj konstruktywnie. Zaniedbałeś się przez te 5 lat? Idź na siłkę, zrób coś dla siebie, zacznij jakiś kurs, zrób coś na co miałeś ochotę, a odkładałeś. Zastanów się kim ty jesteś i zacznij się realizować.