Chłop chciał zaznać troche egzotyki na talerzu to zamówił tego słynnego kjebaba, skonczyło się wyjebaniem połowy do śmieci i bólem brzucha który obudził o 3 w nocy. Ehhh trzeba było zostać przy kaszance i zsiadłym mleku, tak sie kończy egzotyka dla prostego wiejskiego huopa #przegryw

754d8a79-bef2-489a-a66f-d682ac8b4ae4

Komentarze (1)

Fly_agaric

Yhhm. Ja też nie rozumiem jego popularności. W PL jeszcze nie jadłem smacznego. Zawsze są przesolone skrawy mocno przetrzymanego mięcha. U siebie chodzę do kebabowni, owszem, ale biorę tam zawsze barg/kubideh. W nich mięso jest długo marynowane i zawsze grillowane dopiero przed podaniem. No i w tych dobrych, to nie ma mowy o kupnym sosiwie - robią swoje. Niebo a ziemia.

Ty jeszcze musiałeś dostać jakiś przeterminowany sos do tego...

Zaloguj się aby komentować