Komentarze (9)

tschecov

Wyczuwam promkę w biedrze na tanie kaczki...

Konto_serwisowe

Nie jestem profesjonalnym wieśniakiem, ale czy na zdjęciu nie są... gęsi?

6502

@Konto_serwisowe Chyba kaczki - wyglądają trochę jak biegusy indyjskie.

bdd90d36-786b-43ff-9e51-0a017ff3cb38
RogerThat

@Konto_serwisowe gęsi są ogólnie chyba większe

Space_DUCK

@Konto_serwisowe Bezapelacyjnie są to kaczki.

Deamon

Kury unosza sie na wodzie

ciri0x5a

@Deamon unosza sie ale budowa i opierzenie nie pozwala im swobodnie plywac na dluzsza mete. nie maja m.in. blon pomiedzy palcami. to jak z psem-zanurkuje za pilka ale nie bedzie sobie zeglowac.

Vekh

@RogerThat że też żaden pasjonat ubogiego żartu jeszcze nie wrzucił...

Syn wraca ze szkoły i zadaje ojcu pytanie związane z zadaniem domowym:

- Tato, co to takiego "alternatywa"?

- Hmmm... dokładnej definicji nie pamiętam, ale podam ci przykład: wyobraź sobie, że masz jedną kurę i jakiegoś koguta (może być od sąsiada) i ta kura znosi ci jajko. Możesz je zjeść na parę sposobów albo pozwolić, by wykluła się z niego jeszcze jedna kurka... Ona również będzie znosić jajka, które możesz zjeść lub oczywiście pozostawić do wylęgu. I tak dalej i tak dalej... Masz już synku ogromną fermę, 20 tysięcy kur, które znoszą jaja, a Ty je sprzedajesz do sieci hipermarketów, masz zabezpieczenie, więc bierzesz kredyty, unowocześniasz fermę, budujesz piękny dom, kupujesz Merca, inwestujesz i wszystko się kręci. Kury niosą jajka, ty zarabiasz, spłacasz kredyty i tak dalej... Aż tu pewnego dnia, po ulewnych deszczach pobliska rzeczka wylewa. W gospodarstwie masz pół metra wody, wszystkie kury się topią, samochód nie do użytku, a tu trzeba płacić kredyty... I jak to mówią synku - jesteś udupiony...

- No dobra ojciec, a gdzie tu alternatywa?

- Kaczki synu, kaczki...

Zaloguj się aby komentować