Chciałbym się pochwalić miejscem w którym mieszkam, jestem autochtonem. Mieszkam na wsi, (fakt faktem dużej i zwartej ok 6tys mieszkańców ) ale super skomunikowanej autobusy do Tychów 30min , Katowice centrum ok 1h. Samochodem to już bajka centrum Katowic do 30min , Tychy 15min, Kraków 1h, Bielsko tez blisko a będzie szybciej

Nie wiem dlaczego piszę ten post, ale w wieku 33lat coraz więcej rzeczy mnie irytuje (starość chyba) .

Mam dobra sytuacją finansową , dwójkę wspaniałych dzieci i mam ochotę zacząć coś zmieniać, jestem zirytowany sposobem zarządzania tym miejscem. Tak więc szykuję się na radnego!!. Tak dla przykładu mojej irytacji już nie mówię o ośrodku zdrowia, wójt mi powiedział Paweł uspokój sie bo coś znajdziemy na ciebie. Wójta mam dwa domy dalej ,stary komuch xD. Ale chce sobie wziąć za swój główny cel świetlice, wyobraźcie sobie 200tyś na lodowisko pod gołym niebem które nie powstało.....pogoda (nikt tego lodowiska nie chciał). Pani "dyrektor" świetlicy wychodzi z założenia nic się nie da zrobic, jest dobrze jak jest.....pieniędzy brak ( na lodowisko 200tys było ). I mam plan dla dzieci i młodzieży nauka mechaniki, robotyki LEGO technics, super 10 zestawów na początek 30 tys, plus jakiś chłopak jako nauczyciel. Tylko nie mam pomysłu co można dziewczyną zaproponować..... jakieś propozycję ??

#polityka #polska #wies