Charków – miasto ukraińskie, mimo tego silnie kojarzące nam się z Rosją i Związkiem Radzieckim. Za czasów ZSRR było trzecim najważniejszym ośrodkiem naukowym i przemysłowym w kraju (po Moskwie i Leningradzie). To tam powstawały m.in. słynne czołgi T-34 czy ciągniki Władimirec, nadal również istnieją zakłady lotnicze Antonowa, fabryka turbin i inne. W latach 30. panował tam wielki terror stalinowski, to również tam NKWD wymordowała polskich oficerów więzionych w Starobielsku. Zniszczony w czasie wojny z Niemcami, odbudowany w stylu socrealistycznym. Większość mieszkańców Charkowa posługiwała i nadal posługuje się językiem rosyjskim.
Otóż właśnie dokonano tam derusyfikacji 65 nazw ulic, w tym Puszkinskiej (Puszkina). Desowietyzację przeprowadzono już wcześniej, ale nazwy związane z rosyjską nauką czy kulturą zostawiono, argumentując m.in. że Puszkin nie jest winny temu, że urodził się Putin. Po ostatnich ostrzałach rakietowych władze miasta uznały jednak, że Rosja im ostatecznie obrzydła i nie chcą mieć z nią już w ogóle nic wspólnego.
Gratulujemy wielkiemu strategowi.
https://belsat.eu/pl/news/26-01-2024-ukraina-derusyfikacja-w-charkowie-radni-zmienili-nazwy-65-ulic
#rosja #ukraina #wojna


