@JakTamCoTam Możliwe, że masz rację. Ja patrzyłem na życie tam pod moim kątem. Mam alergię, więc brak zieleni jest dla mnie zbawienny ponieważ nie musiałbym się faszerować prochami przez kilka miesięcy w roku. Co do perspektyw, to da się to obejść. Jeżeli ktoś ma pracę zdalną wtedy może się rozwijać zawodowo prawie wszędzie. Co do tego, że wszędzie daleko. No cóż w Polsce w zasadzie nie ruszam się z miejsca zamieszkania chyba, że jadę do rodziny, a na wakacje i tak zawsze wyjeżdżam za granicę do obcych krajów więc zawsze mam wszędzie daleko. Tak więc pod tym względem dla mnie to zero różnicy 😉
Niemniej zgadzam się z tobą, to nie jest miejsce dla wszystkich.
Najbardziej odizolowane są Tristan da Cunha i Nauru. Grenlandia przy nich to pryszcz. Grenlandię odwiedziłem i bardzo sobie chwalę. Fajne miejsce do życia jeżeli ktoś się tam wybiera z rodziną, drugą połówką lub w sytuacji gdy ktoś się godzi lub chce być samotnym. Tam się nie da za bardzo kogoś poznać, więc nie liczcie na ocean lasek lub czadów.