Było ciepło. Przez moment jak musiałem nieść młodego a żona wyprowadziła nas na patelnię bez cienia, woda się skończyła a ona "questing, zagadki terenowe robi" to się lekko podkurwiłem bo mi się słabo zaczęło robić ale nie murwa. To ja jestem zły bo nie chcę pomóc jebanego rebusa rozwiązywać 37°C w cieniu a cienia k⁎⁎wa nie ma.
#galaretkanomore
-
Zjedzone: 2 900 kcal
-
Spalone: 2 750 kcal (ale idę na spacer jeszcze chyba)
-
Kroki: 16 900
-
Spacer: ~6 km
#chlopskadyscyplina
#dobrenawyki
Stwierdziłem, że kładę jajo dzieciom na śniadanie i kolację. Ja się spinam i wiecznie coś im nie pasuje to wyjebka. Sobie odpicuje miche twarogu a im stawiam suchy chleb. Jak żona chce to niech im coś robi ja mam-to-w-d⁎⁎ie. Chleb woda będzie reszta wyjebongo.
Na zdjęciu patelnia kielecka.


