Byłem z dziećmi w Parku Dinozaurów w Solcu Kujawskim.
Nie jest tanio, nie jest drogo. Polecam tak w sumie bo wszystkie atrakcje w środku w cenie biletu (bilety zamówione online tańsze jakby co).
Potem zjedliśmy w knajpce (nie chciałem w parku jeść chociaż zaplecze gastronomiczne spoko, ale kolejki już były) w Solcu, która była w wagonie kolejowym.
Klimatyczne miejsce, frytki słabe, pizza średnia (sos chyba był słaby bo ketchup do frytek smakował podobnie i też był słaby), burger spoko za to niezbyt drogo - a jaka atrakcja dla dzieci, że jadły w wagonie!
#galaretkanomore
-
Zjedzone: 2 800 kcal (piszę z lekką górką bo rozbiłem burgera na części pierwsze ale ile tego sosu majonezowego było to nie wiem. Wpisałem 25 g, mogło być tyle, część zdrapałem.)
-
Spalone: 3 100 kcal
-
Kroki: 11 500
-
Rower: 30 km
-
Norweski: wrzucam zaraz słuchanie
#chlopskadyscyplina
#dobrenawyki
W ogóle pierwszy raz odkąd mam garmina wszedł mi stan wytrenowania: bezproduktywny.
No nie, tak nie może być. Koniec tego deloadu, nasyciłem się glikogenem, nosi mnie, czas porobić tyle ile mogę- z wakacyjnym dzieciakiem na głowie.
#adelbertthemighty


