@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta
Widzisz, odwiedziłem już naprawdę sporo miejsc. Widziałem niedziałający roaming (albo wręcz brak zasięgu), strajki, zamieszki, awarie/odwołania pociągów, spóźnienia samolotów, przeżyłem nawet ewakuację hotelu z powodu niewielkiego pożaru. Bez znajomości angielskiego nie raz byłbym w dupiu.
@FITMADE Jaką znowu wiedzą i doświadczeniami? Przecież to są w 99% spamerskie blogi, piszą albo jakieś frazesy, albo powtarzają informacje znalezione gdzieś indziej, albo wypisują to, za co im zapłacono. Nie wiem jak można tego nie zauważyć, nawet język tych tekstów śmierdzi kiepskim marketingiem na odległość.