
16–18 września 1982 roku libańskie milicje chrześcijańskie wymordowały setki, a być może tysiące Palestyńczyków w obozach Sabra i Szatila. Tragedia, która wstrząsnęła opinią publiczną na całym świecie, do dziś pozostaje symbolem bezkarności i bezsilności polityki międzynarodowej.
Wszystko zaczęło się tak naprawdę od słynnej wojny sześciodniowej, w trakcie której Izrael poradził sobie z połączonymi siłami Egiptu, Syrii oraz Jordanii. Ponadto wojskom tego państwa udało się zająć Zachodni Brzeg Jordanu oraz Synaj. Efekt nietrudno było przewidzieć: była to fala palestyńskich uchodźców. Znaczna część z nich znalazła się na terenie Jordanii – około 400 000 osób. Sama Jordania znalazła się z kolei w niekorzystnym położeniu: wycofując się z wymierzonej w Izrael koalicji, podpadła państwom arabskim. [...]
I kilka lat później doszło do kolejnej wojny domowej. Tym razem w Libanie. Te starcia trwały od roku 1976 aż do pierwszej połowy lat 80. I w nią również zaangażowały się Syria i Izrael, przy czym ten drugi miał ambitne plany: w pierwszej kolejności, w ramach operacji Litani, Siły Obronne Izraela oczyszczały jedynie z OWP pogranicze z Libanem. Ale było to tylko preludium. 10 czerwca 1982 roku wojska Izraela dotarły do Bejrutu, pokonując po drodze m.in. siły palestyńskie. Wymusiło to zawarcie ugody, na mocy której Palestyńczycy mieli opuścić tym razem Liban. Ewakuację rozpoczęli 22 sierpnia. [...]
#historia #liban #xxwiek #1982 #bejrut #masakra #palestyna #izrael #wojna #konfliktyzbrojne #ciekawostkihistoryczne