Bakteryjna szczepionka dla dzieci po cesarskim cięciu. Czy rzeczywiście pomaga wesprzeć odporność?

Bakteryjna szczepionka dla dzieci po cesarskim cięciu. Czy rzeczywiście pomaga wesprzeć odporność?

hejto.pl
Badania prowadzone w prestiżowych ośrodkach naukowych od wielu lat wykazują istotny związek pomiędzy metodą porodu a przyszłą odpornością dzieci. Okazuje się, że maluchy urodzone drogą cesarskiego cięcia statystycznie częściej zmagają się z zaburzeniami immunologicznymi niż dzieci urodzone naturalnie. Czy tym komplikacjom można przeciwdziałać? Amerykańscy położnicy twierdzą, że może w tym pomóc bakteryjna szczepionka dla dzieci po cesarskim cięciu. Czym jest i czy rzeczywiście działa?
Jak wskazuje wiele publikacji naukowych, w czasie porodu naturalnego niemowlę styka się z bakteriami zasiedlającymi drogi rodne matki. To zaś sprzyja wczesnej stymulacji układu odpornościowego i wytwarzaniu pamięci immunologicznej, która pozwala organizmowi rozróżniać komórki własne od tych, które potencjalnie mu zagrażają. Uważa się, że dzięki transferowi drobnoustrojów podczas porodu naturalnego układ odpornościowy dzieci urodzonych siłami natury jest silniejszy i sprawniej reaguje na zagrożenia.
Jeśli poród odbywa się poprzez cesarskie cięcie, etap ten zostaje pominięty, co przekłada się na wieloletnie różnice w składzie mikrobioty przewodu pokarmowego dziecka. Może też sprzyjać zaburzeniom pracy wielu układów, m.in. układu immunologicznego. Właśnie z tego powodu noworodki, które przychodzą na świat poprzez cesarskie cięcie, w późniejszym okresie życia statystycznie częściej zmagają się z alergiami, schorzeniami metabolicznymi i astmą.
– Może być tak, że układ odpornościowy tych dzieci od samego początku zostaje nakierowany na inną drogę – uważa prof. Paul Wilmes z Uniwersytetu Luksemburskiego, który kierował tegorocznymi badaniami dotyczącymi wpływu cesarskiego cięcia na zdrowie dzieci.
Bakteryjna szczepionka dla dzieci po cesarskim cięciu. Na czym to polega?
Czy okołoporodowe braki pożytecznych mikrobów można nadrobić? Takie próby podejmują amerykańscy położnicy, którzy stworzyli tzw. bakteryjną szczepionkę dla dzieci po cesarskim cięciu.
Procedura, którą zapoczątkowano w nowojorskich szpitalach, opiera się na pozyskaniu bakterii pojawiających się w kanale rodnym ciężarnej przed planowym rozwiązaniem. Metoda, która na to pozwala, jest wyjątkowo prosta – polega na aplikacji zrolowanej gazy (na kształt tamponu) do pochwy kobiety w okresie poprzedzającym poród. Tuż przed zabraniem ciężarnej na blok operacyjny gaza jest wyjmowana i umieszczana w sterylnym pojemniku, a następnie wyjmowana po porodzie. W ciągu kilku pierwszych minut po cesarskim cięciu tamponem z bakteriami z kanału rodnego matki przeciera się twarz i ciało noworodka.
Całość artykułu dostępna pod adresem:
https://www.chcemybycrodzicami.pl/bakteryjna-szczepionka-dla-dzieci-po-cesarskim-cieciu/
Źródło zdjęcia:
https://www.mjakmama24.pl/porod/cesarskie-ciecie/cesarskie-ciecie-jak-szybko-mama-dostaje-dziecko-po-cesarce-aa-tPBi-QnXz-opHP.html
#ciekawostki #obrzydliwostki #ciaza #porod #medycyna

Komentarze (22)

moll

@Nuszek też tak uważam

lexico

czytałem o tym wcześniej. Daje ponoć dobre rezultaty

moll

@lexico a mimo to nie wchodzi jako standard opieki okołoporodowej. Pewnie sporo czasu minie, tak jak z kangurowaniem, zanim ktoś wpadnie na to, że przydałoby się

Quake

kretyńska moda na cesarskie cięcie

lavinka

Co to za pierdoły? Moje dziecko po cc ma wspaniałą odporność, w przeciwieństwie do mojego okresu dzieciństwa, a niby jestem po naturalnym, haha.

moll

@Quake nie masz tu nic o modzie na cc...

moll

@lavinka i w jaki sposób ten tekst przeczy twojemu dowodowi anegdotycznemu? Tutaj masz tyle, że przejście przez drogi rodne lub przetarcie gazą, która w nich wcześniej była wspiera układ odpornościowy. Nie że to zastępuje reakcję immunologiczną organizmu...

lavinka

@moll To nie jest anegdota. W ogóle jest na odwrót, jak patrzę po kupie znajomych. To raczej anegdota jest w tych badaniach, bo jak ocenić chorowitość dziecka? Na pewno nie po tym, jak często jest u lekarza. Bo to nie zależy od tego, jak zostało urodzone, ale od tego, jak często rodzice histeruzują, gdy ma katar albo gorączkę. Niemierzalne.

moll

@lavinka te badania nie oceniają chorowitości dziecka.... Ani podejścia rodziców do późniejszych katarków.... Przeczytałeś w ogóle tekst, czy się odpalasz na widok nagłówka?

Quake

@moll to skąd tyle tych zabiegów nagle się wzięło?

moll

@Quake gdzie się wzięło?

Quake

@moll w piździe

a nie, czekaj, jednak nie

moll

@Quake xD czemu jesteś taki agresywny i napastliwy? Wrzuciłam ciekawostkę o florze bakteryjnej z pochwy, a doszło do incydentu kałowego na temat cesarek jako takich.


Ten tekst niczego nie promuje, do niczego nie namawia.


O wysypie cesarek i jej przyczynie też nic w nim nie ma.


Tak zapytam... Masz dzieci? Doświadczenia z porodówkami?

Quake

@moll toć widzę, że teraz jest wysyp cesarskich cięć bo pewnie dzięki temu szpital dostaje więcej pieniędzy tak jak to było i zapewne dalej jest z amputowaniem kończyn.

ten system to nowotwór złośliwy z przerzutami, a wy się skupiacie na łagodzeniu skutków.

moll

@Quake toć nie widzisz. I zaraz dostaniesz wykład dlaczego ( ͡° ͜ʖ ͡°)


I usłyszysz to od kobiety, która już raz rodziła SN i przygotowuje się do drugiego takiego porodu.


Wysyp cesarek to skutek bardzo kiepskiej opieki porodowej - w telegraficznym skrócie - dzieci kończą z niedotelnieniem, matki z poważnymi urazami oraz traumami.


Na cesarkach nie zarabia szpital. Od lat za poród SN NFZ płaci więcej, chociaż jest to tańsza procedura. To tworzy część patologii, bo przez to lekarze ryzykują życiem matki i dziecka, często decydując o przewiezieniu na salę operacyjną, gdy już jest za późno i jedno z nich lub oboje skończą w kiepskim stanie.

Kobiety o tym wiedzą, bo to żadna wiedzą tajemna, wejdź na fora, poczytaj doświadczenia... Dlatego część wpada w tokofobię, która przestaje być traktowana poważnie jako wskazanie do cesarki, więc która może i ma na to pieniądze płaci za to lekarzowi pod stołem, by wykonać CC. Mało tego, w ramach kolejnych nowych wytycznych MZ obcina listę przypadłości, które kwalifikują kobietę automatycznie do cesarki, co jest chore bo przez to jeszcze mniej kobiet decyduje się na dzieci. Chcą mieć dziecko, ale nie kosztem własnego i tak kiepskiego stanu zdrowia.


Wiesz że w Polsce działa organizacja Rodzić po ludzku? Jak to świadczy o systemie opieki porodowej w tym kraju?

lavinka

@moll Przeczytałam. To jest reklama szczepionki, która nie ma prawa działać.

lavinka

@moll Organizacja Rodzić po ludzku od dawna nie działa. Jest całkowicie olana. Odkąd RpL zaczęła działać, procent cc w polskich szpitalach powiększył się niemal dwukrotnie, tak świetnie mają wpływ. Lekarze wolą robić cc, bo tak jest szybciej. Jest to głupie, ale polscy lekarze do mądrych nigdy nie należeli.

moll

@lavinka to nie jest reklama szczepionki, bo to nie jest ani szczepionka, ani płatne, ani w ogóle... Jest to opcja, którą się sprawdza dla polepszenia stanu dzieci po CC. Kangurowanie to też ściema i sensu nie ma?


Za to wcześniejsze badania potwierdzają różnice we florze bakteryjnej skóry pomiędzy dziećmi urodzonymi SN i CC. I że to się dość długo wyrównuje.


Do tego wątpliwości masz opisane w dalszej części artykułu, której już nie przekopiowałam, bo bałam się że przekroczę limit znaków.

lavinka

@moll Jest to reklama czegoś, co nie wiadomo jak miałoby działać, skoro dziecko i w życiu płodowym i po porodzie jest otoczone bakteriami i nie potrzebuje stymulowania układu odpornościowego, bo go po prostu zawsze miało.

lavinka

@moll Poza tym jeśli matka dziecka myje się w ciąży, to bakterii w pochwie i tak nie będzie miała...

moll

@lavinka i pewnie dlatego robi się posiew z pochwy przed porodem... A w momencie kiedy zostaje przerwana szczelność worka owodniowego i akcja porodowa nie występuje samoistnie, w ciągu doby wywołuje się poród, a matka dostaje dożylnie antybiotyki jeszcze do 5 dób po porodzie....


W pochwie występują bakterie. W ogóle w trakcie ciąży masz obniżone pH pochwy, dlatego poziom dbania o higienę powinien być większy, bo łatwiej o infekcję grzybicze, drożdżaki, o przeniesienie infekcji bakteryjnej pęcherza oraz infekcji wywołanych przez bakterie kałowe

Zaloguj się aby komentować