#babyjesus #malarstwo
Dzieciątko Jezus na drugi dzień tygodnia (Wtorek od wtóry czy coś).
Proponuję do kontemplacji tego dzieła zapodać sobie jakiś przyjemny podkład muzyczny. Raczej rytmiczny niż relaksacyjny jednak. Pomoże to chyba bardziej poczuć ducha małego Jezusa w tym tu momencie.
Nawiasem mówiąc dość dziwaczna orkiestra. Można sobie pooglądać każdego z muzyków z osobna i zwrócić uwagę, że nie wyglądają bynajmniej na tych z Nieba. Większość dmie w jakieś trąby (już wiemy, że nie anielskie), ale chyba to cymbalista najbardziej czuje muzykę.
Ogólnie ciekawe, jak brzmiało to coś, co trzyma BJ i jeden z muzyków po lewej (naszej; BJ ma go po prawej). Jeśli autor przedstawił to wiernie, to powinno to być bezgłośne. O, właśnie.. Autor: Geertgen tot Sint Jans


