Apropos rogali. Wczoraj pierwszy raz w życiu jadłem rogala marcińskiego. Przyleciał do mnie 8500 kilometrów z kraju przodków. Nie był pierwszej świeżości, ale i tak był zajebisty. Po co to piszę? Tak się złożyło, że tego samego dnia dostałem również drugiego rogala. Rogala, którego nie zjem. Rogala, który będzie mi przypominał, że bulę 5 zyla na rozwój tego serwisu.
Administracjo. Niech moja krwawica nie idzie na marne. Budujcie i banujcie. Jest to jedyne miejsce, w którym chce mi się coś pisać
#armiarogala ma nowego... członka... ☜(゚ヮ゚☜)
5419dae0-e80c-4fdc-bc2b-e6a8fb5a545d
lubieplackijohn

@zen Obiecuję, że nie wydamy na głupoty

Swiniotygrys

@zen rogal z talerza pewnie droższy niż rogal na hejto

zen

@Swiniotygrys zdecydowanie

Zaloguj się aby komentować