Amerykański sekretarz zdrowia Robert F. Kennedy Jr nie odpuszcza w zapewnieniach, że szczepienie na odrę nie są konieczne.


W niedawnym wywiadzie [1] stwierdził, że było lepiej jak on był dzieckiem i każdy zarażał się odrą. Argumentował to mówiąc, że przechorowanie daje odporność na całe życie, a szczepionka nie.


Jak wygląda rzeczywistość? Na każdych 1000 zarażonych 1-3 przypadki kończą się śmiercią. Przechorowanie może również skutkować trwałymi uszkodzeniami układu nerwowego i wieloma innymi komplikacjami. Gdy RFK był dzieckiem na odrę umierało w USA 400-500 osób rocznie.


Szczepionka jest za to bardzo bezpieczna i niesamowicie skuteczna. Choroba ta została uznana za całkowicie zwalczaną w USA w latach 2000 po tym jak wprowadzono narodowy program dwudawkowych szczepień. Jedyne rejestrowane przypadki to były osoby, które dopiero co przybyły do USA. Przez ostatnią dekadę nie było żadnego zgonu na terenie USA, do niedawna.


Sceptycyzm wobec szczepień jaki pojawił się po pandemii Covid-19 doprowadził do drastycznego spadku ilości rodziców chcących szczepić swoje dzieci, na wszelkie choroby. Sceptycyzm pompowany m.in. przez konserwatywnych polityków takich jak RFK. Największe spadki odnotowano w stanach republikańskich, takich jak Teksas.


To właśnie w Teksasie jest obecnie najwięcej przypadków zachorowań na odrę oraz to tam zmarło już jedno dziecko. Kolejna osoba zmarła w sąsiednim stanie Nowy Meksyk [2].


Ale przynajmniej lewactwo d⁎⁎a szczypie, nie?


* [1] https://www.rollingstone.com/politics/politics-news/rfk-jr-measles-vaccine-skepticism-fox-news-1235294291/

* [2] https://www.bbc.com/news/articles/cm2nzyjgrwxo


#usa #zdrowie #szczepienia #polityka

Komentarze (13)

Skylark

RFK Jr. jest amerykańskim arystokratą; jak zwykle w tej klasie społecznej jest troche ekscentryków (tzn wariatów, ale z dobrej rodziny):

 * jego hobby to sokolnictwo (no chyba bardziej stereotypowo to by tylko można było mieć stadninę koni),

 * ma obsesję na punkcie czystości środowiska naturalnego,

 * wyrzucono go z dwóch prywatnych szkół o dobrej opinii.

Sahelantrop

@Skylark "amerykański arystokrata" -

Skylark

Czwarte pokolenie Kennedych. Prezydent, dwóch senatorów, kilku posłów w Kongresie USA, ambasadorów, posłów i senatorów stanowych, a reszta to działacze charytatywni i politycy mniejszej rangi. Pracą zarobkową nikt się chyba nie trudni. Moim zdaniem wygląda to na arystokratów. Amerykanie oczywiście w to nie wierzą.

Sahelantrop

@Skylark Moim zdaniem lepiej w tym miejscu pasuje termin "oligarchia" niż "arystokracja".

 Kennedy nie przybyli do Ameryki na Mayflower. Prapradziadzio przypłynął do Stanów w połowie XIX wieku, bo w ojczystej Irlandii skończyły się kartofle.

Skylark

@Sahelantrop Coś w tym jest, jakkolwiek dzisiaj słowo „oligarchia” sugeruje ogromne bogactwa typu Rockefellera czy innego tam JP Morgana, i jednak pewną tendencję do zarabiania właściwą niższym klasom.

ErwinoRommelo

Xdd nauka jakies statystyki, mowisz do ludzi ktorzy zwalniaja klimatologow bo widzieli snieg za oknem

lurker_z_internetu

@ErwinoRommelo no tak, kto by zrozumiał jakieś cyferki, wykresy.


Np. jaki ma związek poniższe z tym, że pierwszy program szczepień zaczął się w 1989? Trudno powiedzieć przecież.

998b6d71-affa-497e-ab0c-0a33b6c54200
ErwinoRommelo

@lurker_z_internetu calkowity przypadek (° ͜ʖ °)

binarna_mlockarnia

@lurker_z_internetu podał sie do Konfederacji

Johnnoosh

Przejdziem Odrę przejdziem Wisłę, będziem Amerykanami

Fly_agaric

Żeby on choć był lekarzem, ale c⁎⁎j tam - nie musi być ani lekarzem, ani naukowcem, kiedy dosadny teksański chłopski rozum bije ich wszystkich na głowę. A co!

lurker_z_internetu

@Fly_agaric naukowcy są generalnie nieprzychylni propozycjom konserwatystów. Głównie w kwestii ochrony klimatu, ale nie tylko. Z tego względu prawicowa propaganda zaczęła przedstawiać wszystkich naukowców jako oszustów i złodziei, by ich zdyskredytować. Zamiast tego promują właśnie takie durnoty, łatwostrawne dla prostego umysłu przeciętnego obywatela. Tych u władzy w razie co będzie stać na dobrych lekarzy, więc nie widzą w tym problemu. Przy okazji nic tak nie jednoczy ludzi jak wspólny wróg.

Zaloguj się aby komentować