Alfa była wczoraj u mechanika w celu odessania czynnika z układu klimatyzacji w celu wymiany chłodnicy klimy (stara zapaskudzona olejem do połowy i ogólnie rozpadała się w rękach więc najprawdopodobniej dziurawa chociaż trochę gazu w układzie zostało a dokładnie 70 gram), przepięciu się na nową sprężarkę (nowy silnik miał już sprężarkę więc postanowiłem, że to ją wybiorę do dalszej eksploatacji) i przy okazji wyszło, że jeden z węży układu ma skorodowany oplot i ktoś już kiedyś wymieniał jeden z zacisków na nim łączących gumową część z aluminiową rurką (też zostanie wymieniony). Dzisiaj mam zamiar podpiąć chłodnicę i zalać układ płynem chłodniczym, resztę kabelków, może rurki dolotowe z filtrem powietrza i turbiną, odpalić auto normalnie bez wspomagania się plakiem - wczoraj nie było słychać pracy pompki paliwa w baku a przy zapowietrzonym układzie oprócz pompy powinno być słychać bąbelki w baku gdy pompa odpowietrza układ oraz skrzynia biegów była zablokowana więc prawdopodobnie brakuje jeszcze podpięcia kilku czujników (na pewno nie ma czujnika w skrzyni biegów) co blokuje pewne systemy. Jak zwykle trzymajcie kciuki żeby wszystkie te operacje zostały zakończone sukcesem. #stepujacybudowlaniec
P.S. przydało by się jeszcze odpowietrzyć hamulce bo po wczorajszej jeździe na ręcznym mam mieszana uczucia
