Ale miałem po⁎⁎⁎⁎ny sen.
Jade metrem w Warszawie i nagle podchodzi jakiś siwy typ z obstawą i staje nade mną jak rasowy dres. Patrzę na ryj a to Netanyahu XD i on do mnie - nieładnie pisałeś na mój temat w internecie.
Odpowiadam - żeby nie być gołosłownym powiem to samo prosto w twarz JESTEŚ ZBRODNIARZEM WOJENNYM.
Zmarszczył brwi i przyjął wściekłą minę po czym szelmowsko się uśmiechnął i mówi - no to musisz na siebie uważać bo samobójstwo ci zrobimy (mówiąc to patrzy i uśmiecha się do karków ze swojej obstawy)
na to ja - że co k⁎⁎wa?
Netanyahu ostatni raz złapał ze mną kontakt wzrokowy po czym odszedł z uśmiechem od ucha do ucha a za nim jego obstawa…i się obudziłem xD
#sny #polityka
