Akcje WeWork wycofane z obrotu. Spektakularny upadek giganta coworkingu.

Akcje WeWork wycofane z obrotu. Spektakularny upadek giganta coworkingu.

hejto.pl
WeWork jest w poważnych tarapatach. Niegdyś wyceniany był na 50 000 000 000 $, a obecnie ogłosi upadłość w USA.   50 mld $ => 50 mln $ w 4 lata, a najwięcej stracił Softbank. 

WeWork $WE to globalna firma zajmująca się wynajmem przestrzeni coworkingowej. Posiada 777 lokalizacji na świecie. Strategia upadłościowa dąży do zmniejszenia strat przez sprzedaż biznesu i renegocjację najmów.

Od początku roku kapitalizacja spadła o 98%, do prawie 50 mln $. Istna jazda bez trzymanki z kapitalizacji sięgającej 47 mld USD w 2019 r. na samo dno. Ogromne straty , jak 2 mld $ za 2022 rok to następstwo złego zarządzania, ale również wadliwego modelu biznesowego w połączeniu z działaniem w trudnym okresie na rynku. 

$WE był jednym z głośniejszych tickerów pod "short squeze" na grupach inwestycyjnych, co pokazuje, że nie zawsze warto iść all-in z głosem ulicy... (mimo że dało się na spółce zarobić nawet 100% w dzień). 

Najbardziej straciła jednak nie ulica a Softbank, który jeszcze przed debiutem wyłożył ponad 10 mld $ w kilku inwestycjach... 

Polski rynek coworkingu odpowiada za ponad 357,5 tys. m kw. i jest zdominowany przez stolicę. Warszawa stanowi >50%. Mimo mieszanych nastrojów sektor może być warty obserwacji. Chętni na polskie powierzchnie WeWork już są. 

Co sądzicie o przyszłości coworkingu oraz samej historii jednorożca $WE? Dajcie znać. Śledź @Bigsb_researchBigShortbets.com oraz Research.bigshortbets.

Komentarze (6)

VanQuish

Jedyne dlaczego mieli tak wielką wartość to dzięki temu, że funkcjonowali jako TechCompany, a Ironicznie w tym było, że właściciel nawet nie potrafił obsługiwać konkutra.


Idealny przykład jak wygląd cwaniactwo i złotoustość może daleko zanieść człowieka w tym świecie.

vinclav

@VanQuish z tego co wiem to tam jest inna rzecz, właściciel firmy zostawiał sobie opcje wykupienia miejsc które potem prywatnie dzierżawił swojej firmie. Spraw jest o tyle skomplikowana, że oprócz we wework było jeszcze welive, sam właściciel podobno wydział się na ludziach, wyglądał jak Jezus 21 wieku i chodził boso. Chciał chyba zrobić to co każdy, utopijny komunizm na którym będzie zarabiać.


A o tym "tech" company to można pisac i pisać. Wystarczy jeden odcinek thunderfoota obejrzeć o dystrybutorze do soków.

VanQuish

@vinclav No to też prawda koleś miał odpały w firmie. Imprezy co chwila robił gdy obok ludzie pracowali.

BoTak

@VanQuish Czyli to kolejny startup

znany_i_lubiany

@VanQuish a teraz najlepsze, ten sam gość który "wymyślił" wework, założył nową rzecz "flow", coś w stylu luksusowego chociaż nie tak zupełnie systemu apratamentów, gdzie każdy z wynajmujących ma apkę, w której można zgłaszać awarie w budynku ( takie rzeczy już są dawno na rynku w stanach w drogich mieszkaniach na wynajem), ale nie tylko, no i to "nie tylko" obejmuje rzeczy takie jak tworzenie playlist i dzielenie się nimi z innymi mieszkańcami, oferowanie usług np. wyprowadzania psów innym mieszkańcom, oferowanie swojej wiedzy zawodowej innym, taka komuna mieszkańców, gość po prostu robi wework+linkedin+cośtam, pewnie dorzuci jeszcze stręczycielstwo w postaci lokalnego tindera, póki co ma parę budynków w których ruszył projekt, na razie cicho sza o tym jest, paru dziennikarzy się tym interesowało, ale nic poza tym nie ma, no i oczywiście dalej jako "tech company" się promują, no bo jako landlord nie wypada.

Amebcio

Historia sukcesu WeWork jest bardzo prosta: Ujarany zielskiem CEO Neuman znalazł jelenia z Softbanku, który mu sypnął 10mld dolarów nie swoich pieniędzy.


Historia FTX: Grający w LoLa Sam Bankman Friedman znalazł jeleni którzy zainwestowali miliardy w jego firmę. Jego ućpana dziewczyna przejebała wszystko jadąc na amfetaminie

Zaloguj się aby komentować