Ah gdybym znalazła sobie takiego lekarza którego ciągle nie ma w domu to związek idealny
#zwiazkizawodowe
Nemrod

@lazysoul Sierżant Colon miał takie idealne małżeństwo - on robił na nocki, żona na dniówki, porozumiewali się przy pomocy karteczek przyklejonych do drzwi lodówki. Jedyną tajemnicą było w jaki sposób się dorobili dzieci...

moll

@lazysoul marynarz albo kierowca międzynarodowy bywałby za często w domu?

Menda

@moll brak prestiżu

moll

@Menda aż tak? Na statku też są stopnie i inne takie. Można się brać za jakiegoś oficera, sternika, albo innego kapitana

Kubilaj_Khan

@Menda a ten prestiż to do czego ci potrzebny?

Chcesz się chwalić to musisz sama coś osiągnąć. Jak można się chwalić czyimś sukcesem?. narcyzm? Kompleksy?

moll

@Kubilaj_Khan efekt aureoli

lazysoul

@moll no pewnie, co z tego że wyjeżdżają na tydzień dwa a potem siedzą i męczą dupę długo. No statek jak wyjdzie to może i 2 miesiące pewnie nie ma. A może.... Ostatnie liny majtkom wyrwały się z ręki, Słońce krwawo zachodzi, z nim reszta nadziei. Wstąpił genijusz śmierci i szedł do okrętu, Jak żołnierz szturmujący w połamane mury! Ale teraz marynarze nie giną na morzu, chyba że piraci z somalii. A somalijczyka nie chce. Kto nie wie czy nie będzie darczyńca hiva

moll

@lazysoul hmmm... kiedyś poleciłabym pocztowca, bo w ekspedycji pracowało się na same nocne zmiany. Pamiętam, że mój tata tak pracował i tez się z mamą w zasadzie mijali, tylko weekendy takie bardziej w komplecie były

Menda

@Kubilaj_Khan cała masa ludzi zwraca uwagę na prestiż. Po prostu. Zapytasz 1000 osób kogo bardziej poważają lekarza czy kierowcę międzynarodowego to większą ilość osób wskaże na lekarza.

Zaloguj się aby komentować